GKS Tychy wróci do pierwszej ligi? Podyskutuj na Facebooku >>
Tyszanie objęli prowadzenie po strzale Mateusza Bukowca, który najlepiej zachował się w podbramkowym zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasza Grzeszczyka.
Kwadrans po przerwie wynik podwyższył Grzeszczyk, który skutecznie dobił strzał Mateusza Mączyńskiego. Dla tyskiego pomocnika było to już piętnaste trafienie w tym sezonie.
Śląska drużyna bez większego trudu utrzymała korzystny wynik, mimo że w od 68. minuty występowała w liczebnym osłabieniu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Mączyńskiego.
Tyszanie zyskali nad Bałtykiem trzy punkty, stracili natomiast Adama Varadiego. Czeski napastnik pod koniec pierwszej połowy doznał kontuzji i opuścił boisko na noszach.
Bramki: 0:1 Bukowiec (19.), 0:2 Grzeszczyk (61.)
GKS Tychy: Florek - Grzybek Ż (88. Rutkowski), Boczek, Tanżyna, Mańka - Mączyński Ż CZ (68.), Bukowiec, Hirśkyj Ż (84. Zganiacz), Grzeszczyk, Radzewicz - Varadi (45. Pląskowski, 70. Górkiewicz).