Zawodnik Pogoni grał na PlayStation ze świeżo upieczonym mistrzem Anglii

W poniedziałek Leicester City zostało sensacyjnym mistrzem Anglii. Ta niesamowita historia ma też mały związek z jednym z piłkarzy Pogoni Szczecin.

Podstawowym bramkarzem angielskiej rewelacji jest Kasper Schmeichel. 29-latek nie opuścił w tym sezonie ani jednego ligowego spotkania. Wiek golkipera nie został podany przez przypadek, ponieważ Duńczyk jest rówieśnikiem piłkarza Pogoni, Ricardo Nunesa.

Dostał buty

Schmeichel całą dorosłą karierę spędził w Anglii, ale pierwsze kroki w futbolu stawiał w Portugalii. Gdy jego słynny ojciec Peter grał na przełomie wieków w Sportingu Lizbona, Kasper reprezentował barwy drużyny Estoril U-14. Występował tam razem z Nunesem.

O kulisach wspólnej gry opowiada na łamach portugalskiego portalu internetowego "Observador.pt" inny zawodnik tego zespołu w tamtym czasie, Vasco Vicente.

- Pewnego dnia byliśmy razem z Ricardo Nunesem w domu Kaspra. Miał pokój muzyczny, coś w rodzaju studia nagrań. Garaż był natomiast pełen koszulek piłkarskich i różnych pamiątek - opowiada Observadorowi Vicente. - We trójkę graliśmy na PlayStation, a potem poszliśmy do ogrodu pograć w piłkę. Obaj dostaliśmy od Kaspra profesjonalne buty piłkarskie. Wiedział, że bardzo lubię Davida Bekchama i pożyczył mi takie, w jakich wtedy grał ten zawodnik. Jakie korki dostał natomiast Ricardo już nie pamiętam, ale wiem, że moje były o kilka numerów za duże i musiałem wkładać do środka dodatkową skarpetkę.

Czeka na gola zdobytego lewą nogą

Vicente w bardzo ciekawy sposób scharakteryzował też samego Nunesa.

- Ricardo w lewej nodze miał bazookę - czytamy w Observadorze.

Portugalczyk nawiązał do dobrze ułożonej stopy zawodnika Pogoni, który jest jednym z lepszych lewonożnych piłkarzy w całej ekstraklasie. 30-latek czasami próbuje strzałów z dystansu i choć przy niektórych uderzeniach do szczęścia brakuje mu naprawdę niewiele, to ciągle czeka na swojego pierwszego gola w granatowo-bordowych barwach. I to mimo, że w Szczecinie jest już ponad 1,5 roku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.