Jakub Biskup: Jestem pewien, że Termalica Bruk-Bet Nieciecza się utrzyma

Po porażce z Górnikiem Łęczna Termalica ma już tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. - Trzeba wziąć się w garść - podkreśla Wojciech Kędziora, napastnik beniaminka.

Facebook?  | A może Twitter? 

Termalica przegrała z Górnikiem 0:2. - Musimy się pozbierać i wyciągnąć wnioski z naszej gry. Po straconej bramce trochę stanęliśmy. Może to był kluczowy moment meczu. Druga połowa pokazała, że zabrakło nam szczęścia. Mały błąd w ustawieniu spowodował, że straciliśmy drugiego gola. Wtedy wszystko prysło jak bańka - opisuje Kędziora na oficjalnej stronie klubu.

Porażka skomplikowała sytuację Termaliki w tabeli - ma już tylko dwa punkty więcej niż zajmujący 15. miejsce Górnik Zabrze. W niedzielę straty do beniaminka może jeszcze odrobić Podbeskidzie Bielsko-Biała, które gra z Jagiellonią Białystok. Piłkarze z Niecieczy zachowują jednak optymizm.

- To nie był mecz o sześć punktów. W każdym do zdobycia są tylko trzy. W sobotę wywalczył je Górnik i traci teraz do nas dwa oczka. Przed nami jeszcze trzy kolejki i nie pozostaje nam nic innego jak tylko walczyć. To spotkanie toczyło się do pierwszego gola. Z naszej strony była duża motywacja, to nie wystarczyło. Mieliśmy słabszy dzień. Walka cały czas trwa i jestem pewien, że Termalica Bruk-Bet się utrzyma - uważa Jakub Biskup, pomocnik niecieczan.

Więcej o:
Copyright © Agora SA