Ruch Chorzów. Co trener Fornalik sądzi transferze Stępińskiego?

Ruch Chorzów od grudnia minionego roku czeka na wygraną przed własną publicznością. - Jeżeli zagramy solidnie w defensywie i dołożymy skuteczność, to na pewno będzie ciekawe widowisko i uda nam się wygrać - mówi przed piątkowym meczem z Cracovią Tomasz Podgórski, skrzydłowy niebieskich.

Chcesz współtworzyć nasz portal? Polub nas na Fejsie >>

Ostatnią drużyną, która przegrała na Cichej była Korona Kielce (1:2), a działo się to 1 grudnia. - W głowach zawodników to siedzi, że do dobrej gry trzeba dołożyć skuteczność. Zdarzało się nam wielokrotnie rozgrywać dobre mecze, ale w ostatnim czasie nie byliśmy skuteczni, a to później przekładało się na wyniki - zaznacza Podgórski.

Seria meczów bez wygranej na Cichej martwi też trenera Waldemara Fornalika. - Z czego to wynika? To jest piłka. To jest sport. W kilku meczach nie dopisało nam szczęście. Zdarzały się też pomyłki sędziów. Inne drużyny też się zimą poważnie wzmocniły. Spójrzmy chociażby na Podbeskidzie i Termalikę, która zakontraktowały sześciu, siedmiu graczy. I to nie byli anonimowi zawodnicy. Nie wygrywamy, ale musiałbym się głęboko zastanowić, żeby wskazać mecz, w którym zaprezentowaliśmy się naprawdę źle - mówi szkoleniowiec Ruchu.

Trener powoli zastanawia się już nad budową zespołu na nowy sezon. Plan zakłada, że latem Ruch sprzeda Mariusza Stępińskiego. To piłkarz na którego transfer Fornalik mocno nalegał. To pod okiem tego szkoleniowca Stępiński doszedł do reprezentacyjnej formy.

- Tak już działa ten piłkarski biznes na całym świecie. Przychodzi oferta do klubu i trzeba podjąć decyzję: sprzedajemy czy nie. Nie ukrywam, że mam satysfakcję z tego, jak prezentuje się dziś na boisku Mariusz Stępiński - zaznacza szkoleniowiec.

Fornalik żartuje, że wpływ na zwyżkę formy snajpera ma też Podgórski. Piłkarze, którzy trafili do Chorzowa latem minionego roku, dzielą pokój podczas przedmeczowych zgrupowań. - Różnica wieku w naszym przypadku nie ma najmniejszego problemu. Fajnie się dogadywaliśmy od samego początku. Mariusz to bardzo wesoły chłopak, który w każdym miejscu bardzo szybko się aklimatyzuje - uważa Podgórski.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA