O 25 serii gier w III lidze gr. łódzko - mazowieckiej jak najszybciej chcą zapomnieć piłkarze Broni Radom, Pilicy Białobrzegi czy Energii Kozienice.
Zespół radomskiej Broni, który miał jeszcze matematyczne szanse na utrzymanie, zupełnie zawiódł. Jadąc do Otwocka, na spotkanie z drużyną która w ogóle miała nie przystąpić do rundy wiosennej, a obecnie posiłkuje się głównie juniorami, bądź piłkarzami występującymi w A-klasie, Broń była stuprocentowym faworytem. Po 90. minutach okazało się ,że takowych w futbolu po prostu niema. Gdyby nie Michał Bojek i jego gol w ostatniej minucie meczu, który dał remis Broni, byłaby prawdziwa katastrofa.
Kibice w Kozienicach zastanawiali się z kolei jak dopuścić do porażki mogła Energia. Podopieczni Artura Kupca do 88. minuty prowadzili z Polonią Warszawa, ale w ostatniej fazie gry dwa gole zdobyli poloniści, i ostatecznie to oni zainkasowali komplet punktów.
W Białobrzegach emocji nie brakowało. W szeregach Legii II na boisku pojawił się m.in. Stojan Vranjes i to wystarczyło, by goście wygrali.
W końcu w niedzielnym pojedynku Oskar jeszcze na kwadrans przed końcem gry remisował z Pelikanem bezbramkowo, ale wówczas dwukrotnie do bramki przysuszan trafił Konrad Kowalczyk.
Wyniki 25. kolejki: Start Otwock - Broń Radom 2:2, Pilica Białobrzegi - Legia II Warszawa 1:2, Sokół Aleksandrów Łódzki - Warta Sieradz 1:0, Lechia Tomaszów Mazowiecki - Warta Działoszyn 7:0, Błękitni Raciąż - Ursus Warszawa 0:0, Energia Kozienice - Polonia Warszawa 1:2, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Ner Poddębice 0:0, Oskar Przysucha - Pelikan Łowicz 0:2, ŁKS Łódź - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:1.