Zespół mistrzów Polski zajmuje obecnie siódme miejsce w ekstraklasie, zakwalifikował się tez do finału Pucharu Polski. Można powiedzieć, że to niezły wynik, biorąc pod uwagę, że jeszcze w październiku zeszłego roku "Kolejorz" okupował ostatnią pozycję tabeli. Lech zawdzięcza to głównie świetnej formie w rundzie jesiennej, bo ostatnio lechici radzą sobie znacznie słabiej.
Lech wygrał zaledwie jeden spośród ostatnich sześciu meczów. W dodatku styl gry poznaniaków stoi na kiepskim poziomie, choć spotkania z Górnikiem Łęczna czy Legią Warszawa mogły być iskierką nadziei dla kibiców "Kolejorza".
To właśnie porażkę w wyjazdowym meczu z Legią Jan Urban uznaje, za najlepszy mecz swojego zespołu w tym roku. - Przegraliśmy 0:1, ale byliśmy wtedy najbliżej tego, co chcielibyśmy prezentować - tłumaczy trener mistrza Polski.
Zdaniem szkoleniowca Lecha mecz z Legią był nawet lepszy od efektownego zwycięstwa 5:2 nad Termaliką Nieciecza. - Widowiskowe spotkanie, ale to nie było to - przyznaje Urban.