Pogoń Szczecin - Lech Poznań. Rywale Kolejorza stracili podstawowego stopera

Prawdopodobnie bez dwóch swoich podstawowych piłkarzy będzie musiała sobie radzić Pogoń Szczecin w sobotnim meczu z Lechem Poznań w 33. kolejce ekstraklasy.

Parę stoperów Pogoni Szczecin tworzyli w tym sezonie Jakub Czerwiński oraz Jarosław Fojut i zbierali wiele pochwał za swoją grę. Pierwszy z nich, 24-letni gracz pod koniec marca zerwał więzadło piszczelowo-skokowe i wydawało się, że sezon ma już z głowy. Nieoczekiwanie jednak, bo zaledwie miesięcznej przerwie zagrał jednak we wtorek. - W końcówce meczu zabrakło mi nieco sił, ale dograłem do końca. Noga nie boli, więc chyba będzie dobrze - ocenił zawodnik.

Przez miesiąc od początku marca do początku kwietnia trener Czesław Michniewicz nie mógł wystawiać do gry Jarosława Fojuta, bo ten leczył kontuzję pleców. Były reprezentant młodzieżówki wrócił jednak do zdrowia i zagrał w trzech ostatnich meczach szczecinian. Ten ostatni występ, przeciwko Lechii Gdańsk zakończył jednak już po pierwszej połowie. - Nie dość, że straciliśmy dwie bramki, to straciliśmy też Jarka Fojuta. Odnowił mu się uraz pleców i nie wiem, na jak długo Jarek wypadł nam ze składu - mówił trener Michniewicz po zakończeniu spotkania.

To nie koniec problemów rywali Lecha Poznań, bo kontuzję mięśnia przywodziciela leczył ostatnio także pomocnik Mateusz Matras. Przeciwko Lechii nie zagrał i jest mało prawdopodobne, by mógł w sobotę wybiec na boisko.

Więcej o:
Copyright © Agora SA