Po właściwych stronach Błoń. Patryk Małecki zmienił się na dobre?

"Patryk Małecki bohaterem", "Popis Małeckiego", "Mały był wielki", "Patryk Małecki wygrał z zabrzanami" - krzyczą nagłówki poniedziałkowych gazet w działach sportowych.

Facebook?  | A może Twitter? 

Mało tego, w poniedziałek Dariusz Wdowczyk, trener Wisły, polecił nawet skrzydłowego Adamowi Nawałce do reprezentacji. - Wiem, że skład na Euro 2016 w sporym stopniu jest ustalony, ale Patryk Małecki i Rafał Wolski są w dobrej dyspozycji. Niech Adam nadal obserwuje Patryka. Takiego widziałby pewnie w kadrze - zaskakuje Wdowczyk.

Chyba jednak trochę za szybko.

Rzeczywiście Małecki jest w formie. Od kiedy trener Wdowczyk objął Wisłę, w 28-letnim pomocniku doszło do przemiany, choć przecież wcześniej (jeszcze w Pogoni Szczecin) między nimi iskrzyło. W pięciu meczach wiślak zdobył dwa gole i zaliczył sześć asyst. Przed metamorfozą, by uzyskać podobne statystyki, Małecki potrzebował aż 90 spotkań! (patrz ramka). Małecki znów jest szybki, więcej na boisku widzi, szuka partnerów, a nie - jak wcześniej - próbuje na siłę samemu coś zdziałać.

Ale na kadrę to zdecydowanie za mało. W tych pięciu spotkaniach Wisła nie grała bowiem z czołówką ekstraklasy. Małecki nie mierzył się z czołowymi obrońcami ekstraklasy. Na razie brylował w meczach z ostatnią drużyną tabeli i z beniaminkiem z Niecieczy (po golu i dwie asysty). Gdy rywal był trochę mocniejszy, jak np. Zagłębie, Jagiellonia czy Ruch, już tak świetnie nie wypadł. Niestety, Wisła gra w grupie spadkowej i już na tle mocnych rywali Małecki się nie sprawdzi, a to byłby obiektywny sprawdzian jego formy. Trzeba poczekać do przyszłego sezonu.

Rzeczywiście Małecki się zmienił. Już nie wygraża dziennikarzom, już nie odmawia gry w sparingu, już nie ignoruje trenera. Zamiast kontrowersyjnych wypowiedzi i wysyłania kibiców na drugą stronę Błoń, jest stonowany i podkreśla, że gra dla drużyny. Jeśli to zasługa wynajętego przez piłkarza trenera mentalnego, to specjalista wykonał kawał dobrej roboty.

I jak w przypadku formy, tak w tym trzeba poczekać, czy ta zmiana zaszła w Małeckim na dobre. Dużo wody musi upłynąć w Wiśle, by był wreszcie kojarzony z efektywną grą, a nie z piłkarzem wymachującym rękami i wykłócającym z kim się tylko da.

Na reprezentację pięć dobrych meczów w lidze i zachowanie zgodnie z przyjętymi normami społecznymi, to jednak jeszcze za mało...

Asysty i gole Małeckiego

* przed przyjściem do Wisły trenera Wdowczyka

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA