Warto przypomnieć, że lublinianki są absolutnym liderem, jeśli chodzi o zdobywanie tego trofeum. W tych rozgrywkach triumfowały aż dziesięć razy. Po raz ostatni w 2012 roku. Natomiast jeśli chodzi o tegoroczną edycję, to wprawdzie uchodziły za jednego z faworytów, ale na przeszkodzie stanął im Vistal, który ograł zespół trener Sabiny Włodek 24:21. Porażka wywołała pewnie wśród zawodniczek MKS Selgros sportową złość, bo Zagłębie nie miało już nic do powiedzenia. Drużyna trener Bożeny Karkut ani razu w tym spotkaniu nie prowadziła. W 24. minucie lublinianki wygrywały 10:6. W końcówce pierwszej połowy mistrzynie Polski dopadł lekki kryzys, co skrzętnie wykorzystały gospodynie i nieco zmniejszyły straty. Do przerwy zespół lubelski prowadził 11:9.
Po zmianie stron na parkiecie już rządziła i dzieliła jedna drużyna - MKS Selgros. Lublinianki dobrze grały w obronie, a w bramce miały niezawodną Weronikę Gawlik. Natomiast w ataku skutecznie grała Marta Gęga, którą dzielnie wspierały Alesia Mihdaliova i Kristina Repelewska. Przewaga rosła w ekspresowym tempie. W 45. min. Zagłębie miało już dziesięć goli straty (11:27). Taki też dystans utrzymał się do końca spotkania, które MKS Selgros wygrał 27:17.
DYSKUTUJ Z NAMI O LUBELSKIM SPORCIE NA FACEBOOKU
MKS Selgros 27 (11)
Zagłębie Lubin 17 (9)
MKS: Gawlik - Gęga 8, Mihdaliova 5, Repelewska 5, Charzyńska 2, Kocela 2, Bijan 1, Kozimur 1, Skrzyniarz 1, Szarawaga 1, Quintino 1, Drabik, Rola.
Zagłębie: Chojnacka - Premović 4, Wiertelak 4, Jochymek 2, Konofał 2, Semeniuk 2, Walczak 2, Obrusiewicz 1, Belmas, Grzyb, Lalewicz, Paluch, Załęczna.