W Nice PLŻ tylko dwa zespoły - lider tabeli Polonia Piła oraz Polonia Bydgoszcz rozegrały dotychczas po trzy mecze. Włókniarz na rozpoczęcie sezonu poniósł klęskę w Pile, a dwa kolejne spotkania (z Kolejarzem Rawicz i Orłem Łódź) zostały odwołane ze względu na pogodę. Pojedynek w Gdańsku będzie więc dla częstochowian dopiero drugim występem. I można mieć pewność, że będzie równie trudny, jak ten w Pile. Wybrzeże w minioną niedzielę przegrało co prawda z Polonią, ale pokazało, że ma atuty. Na swoim, specyficznym torze będzie miało tym bardziej. Tacy zawodnicy jak Linus Sundstroem, Krzysztof Jabłoński, Renat Gafurow, czy nawet młody Dawid Wawrzyniak czują się na nim bardzo dobrze. Jak bardzo pokazał mecz ze Stalą Rzeszów, wygrany przez gdańszczan 62:28.
We Włókniarzu zdają sobie sprawę z trudności zadania, ale liczą, że tym razem drużyna podoła wyzwaniu. W porównaniu z zestawianiem na mecz Pile, w składzie są trzy zmiany. Sebastian Ułamek i Jacob Thorssell pojadą w miejsce Rafała Trojanowskiego i Mateusza Borowicza, a Damiana Dróżdża zastąpi Hubert Łęgowik. Ten ostatni tuż przed rozpoczęciem sezonu, w pechowych okolicznościach (poza torem) złamał kciuk i przez jakiś czas nie wsiadał na motocykl. W ubiegłym tygodniu pojechał na młodzieżowe zawody do Ostrowa Wielkopolskiego, ale szybko zrezygnował z jazdy. Teraz z ręką jest już wszystko OK. W środę "Łęgi" sprawdził się w sparingowym meczu w Rybniku (przegranym przez Włókniarz 41:49) i wypadł nieźle. Jak wypadnie w sobotę, co tym razem pokaże kreowany na lidera drużyny Tomas Jonasson, jakie oblicze zaprezentuje pozyskany w ubiegłym tygodniu Sebastian Ułamek? Na te pytania trudno dziś odpowiedzieć, ale trzeba mieć nadzieję, że częstochowianie nie dadzą plamy i jeżeli nie sięgną punkty, to będą o nie walczyć do końca.
- Oczywiście, chcieć wygrać trzeba zawsze, ale przed meczem w Gdańsku Włókniarz przede wszystkim powinien myśleć o jak najlepszym występie, takim, który pozwoli w rewanżu zdobyć punkt bonusowy - mówi trener Marek Cieślak, który uważa również, że Włókniarz ma swoje atuty. - Szwed Jonasson był wcześniej zawodnikiem Wybrzeża i tor nie będzie dla niego zaskoczeniem. Sebastian Ułamek w Gdańsku zawsze jeździł dobrze. Ja rzeczywiście namawiałem do podpisania kontraktu z Sebastianem i uważam, że będzie ważną postacią tej drużyny. To doświadczony żużlowiec, poza tym wychowanek Włókniarza. Pamiętajmy, że on w ubiegłym sezonie był drugim Polakiem w I lidze. Młodzi zawodnicy potrzebują kogoś, na kim mogliby się wzorować i Sebastian takim wzorem może dla nich być. Na poziomie I ligi na pewno.
Zdaniem Marka Cieślaka, to, co jeszcze może Włókniarzowi pomóc, to spokój. - Z porażki w Pile nie ma co robić tragedii. Tam przegra jeszcze nie jeden zespół. Sezon dopiero się zaczyna i jeżeli wszystko zostanie rozsądnie poukładane, Włókniarz dostarczy kibicom powodów do radości - przekonuje Cieślak.
Niedzielny mecz w Gdańsku rozpocznie się o godz. 13.45. Dzisiejszy sparing o 17.
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Linus Sundstroem
10. Krzysztof Jabłoński
11. Oskar Fajfer
12. Anders Thomsen
13. Renat Gafurow
14. Dawid Wawrzyniak
Eko-Dir Włókniarz Częstochowa:
1. Artur Czaja
2. Sebastian Ułamek
3. Jacob Thorssell
4. Daniel Jeleniewski
5. Thomas Jonasson
6. Oskar Polis
7. Hubert Łęgowik
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Stal Rzeszów 62:28
Wybrzeże Gdańsk: K. Jabłoński 9+2, O. Fajfer 9+1, L. Sundstroem 11+1, A. Thomsen 7+3, R. Gafurow 13+1, D. Wawrzyniak 8, D. Kossakowski 5+3
Stal Rzeszów: N. Porsing 0, M. Kuciapa 6+1, K. Baran 6+1, S. Nicholls 2, D. Lampart 6, R. Karczmarz 6, G. Bassara 2