Daleka podróż Stomilu. OKS przywiezie komplet punktów?

Ponad 400 kilometrów będą musieli pokonać biało-niebiescy, aby rozegrać najbliżej ligowe spotkanie. OKS w sobotę zmierzy się z Chrobrym Głogów. - Wciąż poszukuje optymalnego składu, a w tej chwili patrzę na dyspozycję piłkarza w ciągu całego tygodnia - mówi Mirosław Jabłoński, trener Stomilu Olsztyn.

Piłkarze Stomilu Olsztyn swoje ostatnie ligowe spotkanie rozegrali prawie dwa tygodnie temu. Biało-niebiescy po raz kolejny musieli zadowolić się tylko jednym punktem, remisując z Chojniczanką Chojnice 1:1. W miniony weekend drużyna ze stolicy Warmii i Mazur miała zmierzyć się z Dolcanem Ząbki. Jednak podwarszawski zespół przez problemy finansowe wycofał się z rozgrywek, a planowane spotkanie zostało zweryfikowane jako walkower na korzyść Stomilu. Dzięki temu OKS zdobył pierwszy komplet punktów w rundzie wiosennej i awansował w ligowej tabeli na czwartą pozycję.

Zamiast walki o punkty, sparing w Radomiu

Mimo przerwy od ligowego grania, olsztynianie wcale nie próżnowali. W sobotę biało-niebiescy udali się do Radomia, aby rozegrać spotkanie sparingowe z powodu zamknięcia tamtejszego stadionu. Obiekt Radomiaka w najbliższym czasie ma zostać zburzony, a na jego miejscu powstanie nowy. Po bramkach Piotra Głowacki i Rafały Kujawy, OKS wygrał 2:1.

- Co prawda udało nam się trochę odpocząć, lecz sobotni sparing dał nam porządnie w kość - przyznaje Tomasz Wełna, obrońca Stomilu Olsztyn. - Straciliśmy dużo sił i czuliśmy się, jakbyśmy rozegraliśmy dobre, ligowe spotkanie. Nie mniej jednak takie mecze kontrolne są nam bardzo potrzebne.

Mirosław Jabłoński, trener OKS-u zauważa, że dzięki rozegranemu sparingowi jego drużyna mogła utrzymać odpowiedni rytm meczowy. - Zobaczyłem również, na co stać moich zawodników i na kogo mogę liczyć w kolejnych spotkaniach - podkreśla szkoleniowiec. - Mam w głowie pewien obraz gry drużyny i myślę, że sprawdzi się on w najbliższym czasie.

W każdym meczu o ligowe punkty, opiekun biało-niebieskich przeprowadzał zmiany w wyjściowym składzie. Kilkukrotnie na pozycji pomocnika występował Piotr Klepczarek, który jest nominalnym obrońcą. Na ławce rezerwowej mecze zaczynali m.in. bracia Głowaccy czy Łukasz Jegliński.

- Nasza kadra nie jest zbyt szeroka, a mimo to w każdym meczu przeprowadzam 2-3 zmiany - mówi Jabłoński. - Są one spowodowane słabszą formą danych zawodników bądź złym stanem zdrowia. Wciąż poszukuje optymalnego składu, a w tej chwili patrzę na dyspozycję piłkarza w ciągu całego tygodnia.

Zdobędą pierwszy komplet punktów na boisku?

W najbliższym ligowym spotkaniu, Stomil zmierzy się z Chrobrym Głogów. Do drużyny z Dolnego Śląska w przerwie zimowej dołączyli m.in. Mateusz Długołęcki czy Mateusz Machaj. Z ekipą z Dolnego Śląska pożegnali się natomiast Łukasz Bogusławski czy Damian Byrtek. I choć początek rundy wiosennej w wykonaniu Chrobrego nie był zbyt udany (pięć punktów w pięciu spotkaniach), to najbliżsi rywale Stomilu w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe Bytovię Bytów aż 3:0. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu między tymi drużynami, lepszy okazał się OKS wygrywając 2:1.

- Zespól Chrobrego miał słabszy okres w swojej grze, lecz wydaje mi się, że wrócili już na właściwe tory - zauważa Mirosław Jabłoński. - W najbliższym czasie czekają nas mecze z tymi zespołami, które znajdują się w czołówce tabeli. Z tymi ekipami, które walczą o utrzymanie w rozgrywkach pierwszej ligi, szło nam jak po grudzie.

Nie licząc wygranej w postaci walkowera z Dolcanem, Stomil do tej pory zdobył tylko cztery punkty. OKS czterokrotnie zremisował i raz musiał uznać wyższość rywala. Dlatego sobotnie spotkanie z Chrobrym będzie dla biało-niebieskich niezwykle ważne.

- Nie raz mogliśmy już zdobyć komplet punktów, lecz nam się nie udawało - przyznaje Tomasz Wełna - Być może mogła na tym zaważyć dyspozycja dnia bądź pojedyncze błędy popełniane przez naszą drużyną. Po walkowerze z Dolcanem, zamierzamy pójść za ciosem i odnieść zwycięstwo wywalczone ciężką pracą na murawie.

Początek sobotniego meczu o godz. 18.

Spotkania 26. kolejki:

- piątek: Wisłą Płock - Rozwój Katowice (godz. 19), Arka Gdynia - GKS Bełchatów (20.30, transmisja w Polsat Sport); - sobota: Zawisza Bydgoszcz - Bytovia Bytów (17), MKS Kluczbork - Miedź Legnica (18), GKS Katowice - Olimpia Grudziądz (18), Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn (18), Wigry Suwałki - Pogoń Siedlce (18.30); - niedziela: Zagłębie Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz (12.45, Polsat Sport); Dolcan Ząbki - Chojniczanka Chojnice 0:3 (walkower).

I LIGA

*Dolcan Ząbki po rundzie jesiennej wycofał się z rozgrywek

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.