"Jadę z Wisłą Płock po trzy punkty", "Każdy piłkarz Olimpii będzie gryzł trawę"

W piątek piłkarze nożni Wisły zagrają na wyjeździe z broniącą się przed spadkiem Olimpią Grudziądz (godz. 18). Oto co przed tym meczem mają do powiedzenia trenerzy obu zespołów.

Szkoleniowiec Wisły Płock Marcin Kaczmarek dla klubowej telewizji Wisła TV

- Olimpia Grudziądz to rywal bliski mojemu sercu. Pracowałem tam przez cztery lata, mam do tego klubu sentyment. Miło wspominam czas, kiedy budowaliśmy coś od podstaw, od zera. Teraz ma swoje problemy. Ale mimo to w tabeli wiosny jest w pierwszej trójce. Przygotowujemy się do tego spotkania bardzo solidnie. Mamy swoje cele, marzenia, które chcemy realizować. Życzę Olimpii, by z ostatnich dziesięciu meczów wygrała dziewięć, a jeden przegrała już w piątek z Wisłą. Jadę z Wisłą po trzy punkty, będziemy o to zażarcie walczyć.

Jacek Paszulewicz, trener Olimpii Grudziądz na konferencji zarejestrowanej przez telewizję klubową Olimpia TV

- Chciałbym doczekać w tym sezonie takiego meczu, przed którym na konferencji prasowej będę mógł powiedzieć, że przystępujemy do meczu w roli faworyta. Ale to nie jest jeszcze ta chwila, to nie ten moment. Przyjeżdża do nas Wisła Płock, która jest głównym pretendentem do awansu. Mało remisuje, gra skutecznie, zajmuje drugie miejsce w tabeli. Dlatego po raz kolejny przystąpimy zmobilizowani do meczu. Szanując i doceniając rywala chcemy jednak trochę pokrzyżować plany Wiśle, która jak najszybciej chce świętować awans do ekstraklasy. Szykujemy plan. Chcemy być skuteczni w tym, co robimy. Tanio skóry nie sprzedamy, pokażemy wszystkie nasze atuty. Każdy piłkarz, który znajdzie się w 18-osobowym składzie będzie walczakiem, gryzł trawę. Wszystko po to, by trzy punkty zostały w Grudziądzu. Jesteśmy gotowi do pojedynku. Przystąpimy do niego pełni optymizmu. Myślę, że kibiców czeka dobre widowisko.

Więcej o:
Copyright © Agora SA