Kto komu sprawi świąteczne lanie? Czarni zagrają z Rosą

Niezwykle ważny gatunkowo pojedynek czeka na oba klubu w Wielkanocny Poniedziałek. Naprzeciw siebie staną piąta obecnie w tabeli Energa i trzecia Rosa. Hit tej serii gier bezpośrednio będzie można obejrzeć na antenie stacji Polsat Sport News.

Warto przypomnieć, że Rosa została bohaterem innej świątecznej transmisji stacji Polsatu, kiedy to w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia ograła u siebie Stelmet Zielona Góra.

- Teraz jednak jest zupełnie inny okres. Nie ukrywam i to widać, po ostatnich meczach, że jesteśmy nieco zmęczeni sezonem. Doszło do tego jeszcze trochę kontuzji. Wtedy byliśmy w mocnym gazie. Oczywiście jest wiele różnic, ale pojedynek z Energą będzie niezwykle ważny w kontekście gry o miejsca 1-3 w tabeli na zakończenie rundy zasadniczej. W przypadku naszej wygranej, o te miejsca rywalizowały by już praktycznie tylko cztery drużyny, za to jeśli Energa zwycięży, to i ona dołączy do grona tych zespołów - powiedział trener Kamiński.

Radomianie już dwukrotnie w obecnym sezonie rywalizowali z Energą i dwa razy okazali się lepsi od rywali. Najpierw u siebie pewnie pokonali zespół Czarnych Panter w TBL, by po raz drugi okazać się lepszą drużyną w turnieju Pucharu Polski.

Tymczasem w ostatnich dniach radomianie mieli nieco więcej czasu na to by, nieco odpocząć "psychicznie" od pojedynków w lidze i naładować akumulatory. Czy to oznacza, że Rosa odpoczywała?

- Wręcz przeciwnie. W tych kilku dniach przed świętami ciężko pracowaliśmy, by przygotowywać i niejako odbudować formę już na play-offy dodał szkoleniowiec.

Wszystko wskazuje na to, że w Słupsku powinien być już do dyspozycji trenera center Seid Hajrić. Zawodnik w ostatnich dniach dołączył już do zespołu, ale tylko kilkakrotnie ćwiczył na pełnym obciążeniu i z kontaktem z rywalem.

Mecz Energa - Rosa rozpocznie się w poniedziałek o godz. 18.