27-letni zawodnik, który ma ważny kontrakt do czerwca przyszłego roku, opuści płocki klub latem 2017 roku lub wcześniej pod warunkiem, że oba kluby się dogadają co do sumy odstępnego.
- Od dawna prowadziłem rozmowy z menedżerem zawodnika na temat przedłużenia umowy z Orlen Wisłą. W międzyczasie informował mnie, że pozyskaniem Dimy jest zainteresowanych kilka innych klubów - mówi prezes SPR Wisła Płock Artur Zieliński. - Zrobiłem wszystko, by go zatrzymać w Płocku. Przedstawiłem ofertę na miarę możliwości budżetu naszego klubu. I choć sam zawodnik czuje się u nas bardzo dobrze, chwali atmosferę w klubie, drużynie, to jednak te wszystkie elementy schodzą na dalszy plan, jeśli w grę wchodzą pieniądze. Dostał zdecydowanie lepszą ofertę, której w żaden sposób nie byliśmy w stanie przebić. Na tę chwilę nie ma też tematu wcześniejszego odejścia zawodnika z Orlen Wisły.
Rozgrywający, który jest filarem reprezentacji Rosji dołączył do płockiego klubu latem ubiegłego roku. Wcześniej przez pięć lat bronił barw rosyjskiego zespołu Czechowskie Niedźwiedzie.