Dwa mecze Azotów. Najpierw Wybrzeże, a potem MMTS

Przed piłkarzami ręcznymi Azotów bardzo pracowity okres. W weekend puławianie rozegrają dwa spotkania. Oba na wyjeździe. Najpierw zmierzą się w Gdańsku z Wybrzeżem, a w niedzielę rozegrają spotkanie ligowe z MMTS w Kwidzynie.

Dzieje się tak dlatego, że postanowiono "za jednym zamachem" połączyć rywalizację w rozgrywkach o Puchar Polski z meczem PGNiG Superligi. Jeśli chodzi o pucharowe zmagania, to znajdują się one na etapie 1/8. Zespół Wybrzeża w tym sezonie występuje w grupie A I ligi, ale jest wiceliderem i ma wielki apetyt na powrót do elity. Dodatkowym smaczkiem tego spotkania, będzie to, że w ekipie znad Bałtyku występuje dwóch graczy, którzy niegdyś bronili barw Azotów - skrzydłowy Paweł Ćwikliński i bramkarz Sebastian Sokołowski. Z kolei w klubie z Puław zagra rodowity gdańszczanin, był zawodnik Wybrzeża Robert Orzechowski. Natomiast w drużynie gospodarzy nie wystąpi wielokrotny reprezentant Polski Marcin Lijewski.

Z kolei w niedzielę Azoty rozegrają mecz w Kwidzynie. W zasadzie dla puławian to spotkanie nie ma już żadnego znaczenia, bo na dwie kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej drużyna znad Wisły jest już pewna trzeciego miejsca. Wyżej już awansować nie może, bo strata do drugiego Orlenu Wisły Płock jest zbyt duża, ale niżej też spaść nie da rady, gdyż kolejny zespół w tabeli wyprzedza aż o dziesięć punktów. Natomiast MMTS ma jeszcze o co walczyć, bo marzy się kwidzynianom awans do pierwszej czwórki. Mecze tych zespołów zawsze były bardzo zacięte, w niektórych batalia toczyła się o medale mistrzostw Polski, a konkretnie o brąz. Na te potyczki ukłuto nawet specjalny termin - walka o mistrzostwo Polski klubów niskobudżetowych. Jeśli iść dalej tym tokiem myślenia, to tytuł ten aktualnie dzierżą Azoty. W pierwszej rundzie zespół puławski pokonał u siebie MMTS 32:27. Najskuteczniejszym graczem w zwycięskim był Przemysław Krajewski, który zdobył osiem bramek. Dla drużyny z Kwidzyna najwięcej goli zdobył Adrian Nogowski - 7.

- W spotkaniu pucharowym z Wybrzeżem jesteśmy faworytem, choć to jest sport, a gdańszczanie w piłkę ręczną potrafią grać - mówi dla TV Azoty Ryszard Skutnik, trener puławian. - Wydaje mi się jednak, że to spotkanie powinniśmy wygrać. Z kolei z MMTS czeka nas jak zwykle ciężka przeprawa. Zespół z Kwidzyna walczy jeszcze o czwórkę, z kolei my czekamy, kto przed fazą play-off zajmie szóste miejsce. I dodaje: - Natomiast nie wiem, gdzie rozegramy kolejny mecz u siebie, bo dostaliśmy od puławskiego MOSiR-u niekorzystną umowę i być może przyjdzie nam grać w obcych halach. Trochę tej sytuacji nie rozumiem, stworzyliśmy taki zespół, a władze, czy nie wiem kto - nie chcę tu niczego przesądzać - nie mają szacunku do pracy, prezesa, zawodników i mojej. W swojej długiej karierze trenerskiej nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją, aby zespół będący wizytówką miasta był tak traktowany. Kibice na mecze przychodzą, czego najlepszym dowodem jest rozegrany w Lublinie mecz z Vive Tauronem Kielce, gdzie na trybunach zasiadło ponad cztery tys. widzów.

Początek sobotniego meczu wyznaczono na godz. 17, natomiast niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 17.30 i będzie transmitowane przez Polsat Sport.

DYSKUTUJ Z NAMI O LUBELSKIM SPORCIE NA FACEBOOKU

Zestaw pozostałych spotkań XXI kolejki: KPR RC Legionowo - Górnik Zabrze, Vive Tauron Kielce - Śląsk Wrocław (rozegrano awansem - 37:20), Pogoń Szczecin - Orlen Wisła Płock (rozegrano awansem - 22:40), Chrobry Głogów - Stal Mielec, Gwardia Opole - Zagłębie Lubin.

Tabela PGNiG Superligi

Copyright © Agora SA