Zapowiada się bardzo interesujące spotkanie, bo oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli. Drużyna z Wybrzeża zgromadziła 29 punktów, co daje jej piątą pozycję, akademiczki są tuż za nimi (28 pkt.). W tabeli prowadzi Wisła Can-Pack Kraków (32 pkt.) Lublinianki mają rachunki do wyrównania, bo w pierwszej rundzie przegrały nad Bałtykiem 56:69. W zwycięskiej drużynie najskuteczniejsza była Agnieszka Bibrzycka, która rzuciła 16 punktów. Teraz jednak w zespole trener Katarzyny Dydek ta gwiazda już nie zgra, bo niedawno ze względów macierzyńskich ogłosiła zakończenie kariery. Wobec tego gdyńscy działacze szukali następczyni i niedawno zaangażowali Amerykankę Ashley Shields, która swego czasu z ekipą Detroit Shack wywalczyła mistrzostwo WNBA. Grała też w Europie, m.in. w klubach Grecji, Słowacji i Polski, a ostatnio występowała w izraelskim Hapoelu Rishion Le-Zion. Nie oznacza to jednak, że nazwisko Bibrzycka zniknie ze składu Basketu, bo gra tam także siostra Agnieszki - Magda.
Natomiast koszykarki Pszczółki z pewnością podbudowane są zdobyciem Pucharu Polski, a także ostatnią wygraną z Energą Toruń. Wracając jeszcze do pierwszego spotkania z gdyniankami, to wówczas najskuteczniejszą zawodniczką w szeregach akademiczek była Marta Jujka, która zakończyła spotkanie z dorobkiem 13 punktów.
Początek meczu, który rozegrany zostanie w hali MOSiR przy al. Zygmuntowskich o godz. 18.
