Z prasy. Siostry Radwańskie spotykają się coraz rzadziej

Kiedyś wszystko starały się robić razem. Teraz jest inaczej. - Widujemy się coraz rzadziej - przyznaje Urszula Radwańska w ?Przeglądzie Sportowym?.

Facebook?  | A może Twitter? 

Kilka lat temu Agnieszka Radwańska i jej młodsza siostra stanowiły niemal nierozłączną parę. Wspólnie mieszkały i trenowały, razem jeździły na wakacje. W ostatnich latach sytuacja mocno się zmieniła. Mają różnych trenerów, ćwiczą w innych klubach i coraz rzadziej spotykają się na zawodach.

- Widujemy się coraz rzadziej. Często wisimy jednak na telefonie. Isia to cały czas moja najlepsza przyjaciółka - mówi Urszula w "Przeglądzie Sportowym".

Coraz rzadsze spotkania sióstr wynikają również ze słabszej postawy Urszuli na korcie. W 2009 r. w rankingu WTA dzieliło je tylko 20 pozycji. Teraz Agnieszka jest trzecia, a Urszula 109. To sprawia, że młodsza z sióstr często bierze udział w turniejach niższej rangi, a w tych bardziej prestiżowych musi przebijać się przez eliminacje. W tym sezonie siostry spotkały się tylko raz - w czasie Australian Open.

Tymczasem Urszulę znów dopadł pech - w pierwszej rundzie turnieju WTA w Acapulco skreczowała z powodu kontuzji stawu skokowego.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.