Zostań Prezesem i zbuduj Własną Drużynę!
Ruch pewnie wypunktował lokalnego rywala (2:0). - Nie zgodzę się z tymi, którzy twierdzili, że derby nie były wielkim widowiskiem. Może nie był to jakiś wielki spektakl, ale kto się tego spodziewał? Najważniejszy jest wynik. Ruch rzadko wygrywał w Zabrzu, udało się to po raz piąty w rozgrywkach ligowych. Doceńmy to zwycięstwo, cieszmy się z niego. Tym bardziej, że w tym sezonie Ruch wygrał dwa razy z Górnikiem, dlatego ta radość w związku tym jest jeszcze większa - zaznacza Grzyb. Były kapitan niebieskich podkreśla, że siłą Ruchu jest przede wszystkim zespół.
- Przed meczem mówiłem, że to Górnik będzie pod presją, że Ruch może przyjechać na większym luzie, bo aż tak bardzo, jak zabrzanie, punktów nie potrzebował. Oczywiście każdy chce wygrywać i punktować, ale Górnik nie ma już czasu na kolejne straty, jeżeli chce się wydostać ze strefy spadkowej. Nadal jednak jest samotną czerwoną latarnią. W derbach było widać, że Górnik sobie nie radzi, właściwie nie zagrażał Ruchowi. Być może presja spętała zabrzanom nogi, ale z drugiej strony mają tylu doświadczonych zawodników, że gdyby tak rzeczywiście było, to byłbym trochę zdziwiony - podkreśla Grzyb.
![Górnik Zabrze. Frekwencja-zagadka, pytania o trybunę i "popis" rezerwowego [KOMENTARZ]](https://bi.im-g.pl/im/e1/bf/12/z19659233II.jpg)
![Górnik Zabrze. Bilet na miejsce, którego... nie było [NIEZWYKŁA HISTORIA]](https://bi.im-g.pl/im/cd/bf/12/z19659213II.jpg)
