Chcesz wiedzieć wszystko o Developresie Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
- Cieszymy się, że w końcu zaczęłyśmy wygrywać. Postęp na pewno jest, bo do tej pory praktycznie tylko przegrywałyśmy - powiedziała po meczu z KSZO, Katarzyna Warzocha, środkowa Developresu SkyRes Rzeszów.
Warzocha zanotowała dobre spotkanie. Zdobyła 12 punktów, w tym pięć blokiem. Z takim samym dorobkiem mecz zakończyła Ewa Śliwińska. 15 punktów natomiast miała Joanna Kapturska. To głównie dzięki tej trójce Developres dosyć łatwo pokonał KSZO. Rzeszowianki problemy miały tylko w pierwszym secie, w którym wynik rozstrzygnęła końcówka. - Pierwszy set zaczęłyśmy trochę nerwowo - przyznała Warzocha.
Rzeszowianki wygrały premierową odsłonę do 23. Kolejne partie już zdominowały. Pozwoliły rywalkom ugrać odpowiednio 17 i 12 punktów. - Potrafiłyśmy opanować nerwy i grałyśmy na luzie, a co za tym idzie skutecznie. To zwycięstwo jest budujące. Gramy co raz lepiej, odważniej - dodała środkowa Developresu.
Rzeszowski zespół awansował do kolejnej rundy, w której zmierzy się z pierwszoligowym ŁKS-em Commercecon Łódź. W sobotę natomiast Developres czeka kolejne spotkanie z KSZO. Tym razem w ramach ORLEN Ligi.