Jurkiewicz wróci w "łatwym" meczu. Najprawdopodobniej ze Śląskiem

- Mecz ze Śląskiem to hipotetycznie bardzo dobry moment do powrotu na boisko. Nie będziemy jednak podejmować żadnych pochopnych decyzji - mówi Tomasz Strząbała, II trener Vive Tauron Kielce.

- Jurkiewicz potrzebuje jeszcze około trzech tygodni, by wrócić na boisko - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej asystent Tałanta Dujszebajewa. Podkreślał, że popularny "Kaczka", który nie gra od maja ubiegłego roku, potrzebuje "nietrudnego" dla niego meczu. Właśnie wtedy sztab szkoleniowy chciałby powrotu Jurkiewicza na parkiet.

Mistrzowie Polski w lutym mają tylko trudne spotkania - w Lidze Mistrzów z Rhein-Neckar i na wyjeździe z Montpellier oraz w Superlidze z Azotami Puławy. Jest zatem niemal pewne, że 34-letni rozgrywający zadebiutuje w barwach Vive dopiero w marcu. Najbardziej prawdopodobny termin to 1 marca i starcie w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław. Tydzień później mistrzowie Polski zagrają na papierze łatwy mecz Pucharu Polski u siebie z MMTS-em Kwidzyn. Zmierzą się też z Pick Szeged (6 marca) i na zakończenie rundy zasadniczej Superligi na wyjeździe z Orlen Wisłą Płock.

- Mecz ze Śląskiem to hipotetycznie bardzo dobry moment do powrotu Mariusza na boisko. Nie będziemy jednak podejmować żadnych pochopnych decyzji - podkreśla Tomasz Strząbała.

Więcej o:
Copyright © Agora SA