- W Dolcanie sytuacja nie była stabilna finansowo, nie wiadomo do końca co będzie z klubem - rozpoczyna piłkarz. - Miałem też oferty z III ligi, ale byłem wcześniej dogadany z Widzewem. Dlatego ograniczałem się do wyboru miedzy tymi dwoma klubami. W Ząbkach usłyszałem od trenera Dźwigały, że chce bym został w klubie. Natomiast nie chciałem dłużej czekać, wolałem wybrać stabilizację i pewną przyszłość w Widzewie.
Możdżonek jest jednym z zawodników sprowadzonych z Bzury Chodaków. - To na pewno pomoże w aklimatyzacji. Najlepiej znamy się z Bartkiem Gromkiem - mówi pomocnik. - Nasza znajomość sięga jeszcze czasów gry w Polonii, jeździliśmy też razem na reprezentację. W kadrze U-18 zaliczyłem kilka występów, strzeliłem nawet bramkę przeciwko Rumunii. Nie był to może długi okres, ale bardzo dobrze go wspominam.
Zawodnik dołączył do zespołu miesiąc po rozpoczęciu przygotowań. W najbliższych sparingach będzie chciał jednak udowodnić swoją wartość. - W zespole jest kilku dobrych piłkarzy, grających w ofensywie, ale zrobię wszystko, by wywalczyć miejsce w składzie. Chłopaki mają za sobą już kilka tygodni okresu przygotowawczego, ale ja też nie próżnowałem. Myślę, że nie będę odstawał - uważa Możdżonek.
Więcej na www.laczynaswidzew.pl.
