Kiedyś był zmiennikiem Artjomsa Rudnevsa, dziś jest trenerem i próbuje awansować do okręgówki. A ma dopiero 22 lata

Patryk Wolski debiutował w Lechu jako 18-latek. Zdążył zdobyć nawet bramkę. Ale splot nieszczęśliwych okoliczności sprawił, że grą w piłkę dał sobie spokój. W wieku 22 lat został trenerem Centrum Radom. W rozmowie z ?Przeglądem Sportowym? opowiada o swoich planach na przyszłość.

25 marca 2012 roku Patryk Wolski zdobył swoją debiutancką i - jak się okazało - jedyną bramkę dla Lecha Poznań. "Kolejorz" wysoko pokonał Piasta Gliwice, a jednym z bohaterów tamtego spotkania był wówczas osiemnastoletni Wolski. Po transferze z rodzinnego Radomia do Lecha wróżono mu karierę, miał na stałe wejść do pierwszego zespołu.

Niestety, seria urazów zastopowała jego rozwój. Przeszedł do drugoligowego Radomiaka Radom, strzelił nawet dwa gole. Dał sobie spokój z grą w piłkę i wziął się za trenerkę. Został szkoleniowcem Centry Radom z A klasy (siódmy poziom rozgrywkowy). Robi licencję UEFA, a swoim piłkarzom imponuje profesjonalizmem. - Jak coś robić, to na sto procent, inaczej to nie ma sensu - mówi Patryk Wolski w obszernym materiale przygotowanym przez "Przegląd Sportowy".

Cała historia Patryka Wolskiego do przeczytania - TUTAJ .

Więcej o:
Copyright © Agora SA