W praktyce powstaną dwa tory - do jazdy szybkiej i ulicznej. Pierwszy będzie miał 200 m długości i 6 m szerokości, trasa będzie pochylona na łukach i otoczona bandą o wysokości 1,2 m, całość oświetlą reflektory. Drugi będzie miał ok. 600 m długości i 8 m szerokości i będzie największym tego typu torem w Polsce.
Tor wrotkarski będzie dwukrotnie droższy niż wcześniej zakładano. - Koszt 3 mln zł to były pierwsze szacunki, sprzed dwóch lat, zanim nawet powstał projekt. Nie uwzględniały także wszystkich koniecznych prac - wyjaśnia Kacper Cecota, rzecznik The World Games 2017. Dokładny koszt inwestycji to 6 241 920,06 zł.
Tor w Parku Tysiąclecia powstanie z myślą o igrzyskach
sportów nieolimpijskich, które we
Wrocławiu już za półtora roku, ale po imprezie będzie on ogólnodostępny. - Po igrzyskach będą mogli korzystać z niego wszyscy mieszkańcy Wrocławia - zapowiada Cecocta. - To dobra wiadomość, bo wcześniej podobnych miejsc w mieście brakowało. Warto dodać, że tor ma w zamyśle być pierwszym elementem całego kompleksu sportowo-rekreacyjnego, jaki powstanie w Parku Tysiąclecia - dodaje.
Budowę toru wrotkarskiego sfinansuje miasto Wrocław oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki, które dołoży 1,5 mln zł.
Igrzyska sportów nieolimpijskich The World Games zostaną rozegrane w
lipcu 2017 roku. Rywalizacja prowadzona będzie m.in. w takich dyscyplinach jak: kręgle, sumo,
sporty taneczne, squash, unihokej, lacrosse, karate, skoki ze spadochronem, bieg na orientację, przeciąganie liny, żużel czy bule.