Karol Linetty zostaje w Lechu Poznań. Lechitę chciał klub innego reprezentanta Polski

Pomocnik Lecha Poznań Karol Linetty odrzucił kilka ofert transferowych i do końca tego sezonu na pewno będzie piłkarzem Kolejorza. Jednym z klubów, które chciały sprowadzić reprezentanta Polski jest Stade Rennes.

W siódmym zespole francuskiej ekstraklasy występuje Kamil Grosicki, jeden z podstawowych piłkarzy reprezentacji Polski w eliminacjach do Euro 2016. W swoim klubie znakomicie wywiązuje się z roli dżokera. Strzelił bowiem już sześć goli, mimo że w dwudziestu występach aż piętnaście razy wchodził na boisko już w trakcie meczu. Szefowie Stade Rennes zapragnęli mieć w kadrze jeszcze jednego Polaka, Karola Linettego. Do transferu jednak nie doszło, o czym już po zamknięciu okna transferowego poinformowały tamtejsze media.

Informację tę potwierdziliśmy w agencji menedżerskiej Fabryka Futbolu, która reprezentuje piłkarza Lecha Poznań. Faktycznie, przyszła z Francji propozycja transferu, ale do żadnych konkretnych rozmów nie doszło. Podobnie jak w przypadku kilku innych ofert, które Kolejorz dostał za Karola Linettego. Piłkarz, który właśnie skończył 21 lat, podjął bowiem decyzję, że tej zimy nigdzie się z Bułgarskiej nie rusza. Drugą część sezonu chce bowiem podporządkować jak najlepszemu przygotowaniu do finałów mistrzostw Europy, na które chce pojechać z kadrą Adama Nawałki. Zmiana otoczenia na zaledwie kilka miesięcy przed turniejem mogłaby pokrzyżować plany Karola Linettego. Gdyby nie grał w nowym klubie, mógłby nie załapać się do reprezentacji Polski i nie pojechać na mistrzostwa, mimo że ma przecież swój wkład (niewielki, ale jednak) w awans na Euro 2016.

W Lechu Poznań Karol Linetty jest jednym z kluczowych zawodników i będzie grał, o ile oczywiście będą go omijały problemy ze zdrowiem. Jest jeszcze jedna ważna sprawa, która wpłynęła na decyzję lechity o pozostaniu w kraju. Jeżeli wszystko ułoży się po myśli utalentowanego pomocnika i biało-czerwonych, to po francuskich finałach Karol Linetty będzie miał jeszcze większy wybór klubów, do których może odejść, a Kolejorz będzie mógł liczyć na większy zysk z transferu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.