Portal vitalfootball.co.uk informuje, że za sprowadzeniem Łotysza do Reading nie stał menedżer klubu, tylko właściciele - przedsiębiorcy z Tajlandii, którzy kupili klub w 2014 roku.
Brian McDermott przyznał w w artykule , że nawet nie znał Rakelsa. Dodał jednak, że nie jest zły, bo takie jest prawo właściciela. "Jeśli Rakels będzie strzelał, nikt nie będzie zastanawiał się, kto go sprowadzał".
Na razie nie wiadomo, kiedy Rakels zadebiutuje w Reading. Angielski Związek Piłki Nożnej dopiero w poniedziałek wysłał prośbę o certyfikat (tzw. international clearance) do PZPN. Teraz związek musi sprawdzić, czy piłkarz został wyrejestrowany z Małopolskiego Związku Piłki Nożnej i Cracovii. - Jeśli nie ma z tym problemów, to nawet w ciągu kilku godzin wyślemy dokumenty - mówi Łukasz Wachowski z PZPN.
We wtorek 15. w tabeli Reading gra spotkanie ligowe z 8. Ipswich Town.
