EHF Euro. Medal też dla Płocka. Hiszpania wicemistrzem Europy

Hiszpania prowadzona przez trenera Manolo Cadenasa, na co dzień pracującego w Orlen Wiśle Płock, zdobyła srebrny medal zakończonych w niedzielę mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. W finale przegrała z Niemcami 17:24 (6:10). W poniedziałek płoccy szczypiorniści już w komplecie spotkają się na zajęciach w klubie.

Reprezentacja Polski pożegnała się z mistrzostwami Europy w piątek. W ostatnim meczu o siódme miejsce pokonała Szwecję 26:24. - To było dla nas trudne spotkanie. W głowach mieliśmy spotkanie z Chorwacją [Polacy doznali w nim wysokiej porażki 23:37 - red.] - mówi rozgrywający Piotr Masłowski. - Nie mogliśmy się skoncentrować, odpowiednio wejść w ten mecz. Cieszę się, że mogliśmy zakończyć te mistrzostwa miłym akcentem. I podziękować kibicom, którzy od początku do końca nas wspierali. Wielki szacunek dla nich.

Wychowanek Wisły Płock, obecnie zawodnik Azotów Puławy, zadebiutował w mistrzostwach Europy. W meczu ze Szwedami zagrał 13 minut, zdobył jedną bramkę. Zaliczył też asystę, wywalczył rzut karny.

Z dobrej strony na EHF Euro pokazali się zawodnicy, którzy grają w Orlen Wiśle. Lewoskrzydłowy Adam Wiśniewski wystąpił w sześciu meczach, spędził na parkiecie w sumie 2 godz. 55 minut. W tym czasie zdobył osiem bramek, z czego dwie ze skrzydła i cztery po szybkim ataku. W tym ostatnim elemencie był bezbłędny. Zanotował też dwie asysty, wywalczył dwa rzuty karne.

Rozgrywający Bartosz Konitz wystąpił w sześciu meczach, ale najlepszy w jego wykonaniu był ten ze Szwecją, w którym rzucił pięć bramek przy 83-proc. skuteczności.

Prawoskrzydłowy Michał Daszek był jednym z podstawowych graczy polskiej reprezentacji. Jest drugim, po Sławomirze Szmalu, który spędził na boisku najwięcej czasu - 4 godz. 50 minut. W tym czasie rzucił 15 bramek (piąty strzelec polskiej drużyny), zaliczył pięć asyst, wywalczył cztery rzuty karne.

Niestety, czwarty z naszych reprezentantów, bramkarz Marcin Wichary, nie znalazł uznania w oczach byłego już trenera kadry Polski Michaela Bieglera.

Rozgrywający Dmitrij Żytnikow z reprezentacją Rosji rozegrał na mistrzostwach sześć spotkań. Rzucił w nich 15 bramek, zaliczył 25 asyst - najwięcej w drużynie.

Serbowie Ivan Nikcević i Miljan Pusica zakończyli Euro po fazie wstępnej. Pierwszy z nich w trzech meczach (na boisku spędził 2 godz. 20 minut) zaliczył 15 trafień, miał trzy asysty. Drugi grał nieco ponad 12 minut.

Kolejne emocje związane z występami polskiej reprezentacji już w kwietniu. Wtedy też Polacy zagrają w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich.

W poniedziałek po południu piłkarze ręczni Orlen Wisły już w komplecie spotkają się na zajęciach w klubie. Pierwszy mecz Superligi zagrają 7 lutego na wyjeździe ze Stalą Mielec.

Więcej o:
Copyright © Agora SA