Reprezentacja Polski w piłce ręcznej przyjechała do Wrocławia: Zawodnicy są totalnie załamani

Tuż przed godz. 18 reprezentacja Polski w piłce ręcznej przyjechała do Wrocławia. W piątek w Hali Stulecia Polacy zagrają ze Szwedami o siódme miejsce Mistrzostw Europy.

Po klęsce w meczu z Chorwacją reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych nie awansowała do półfinału i nie zagra o medale ME. Polacy do tej pory swoje mecze rozgrywali w Krakowie. Ale pojedynek ze Szwedami o siódme miejsce zagrają we wrocławskiej Hali Stulecia.

Przed wrocławskim hotelem Mercure autokar naszej reprezentacji pojawił się przed godz. 18. Na naszą reprezentację czekało zaledwie kilku kibiców. Z autokaru błyskawicznie wyszedł trener Michael Biegler, który nie zatrzymał się i szybko wszedł do hotelu.

Większość zawodników również szła w milczeniu. Głowy mieli spuszczone. Widać było, że są zdruzgotani. Nie zareagowali nawet wtedy, gdy jedna ze stojących kobiet krzyknęła w ich kierunku: "Całym sercem jestem z wami".

Jedynie Kamil Syprzak przystanął na chwilę i kibice robili sobie z nim pamiątkowe zdjęcia. Ale Syprzak również był bardzo smutny i milczał.

W momencie, kiedy autokar podjechał pod hotel, policja i ochroniarze na chwilę zablokowali przejście przez chodnik. W efekcie po obu stronach chodnika stało kilkadziesiąt osób, które czekały aż reprezentanci wejdą do hotelu. Niektórzy ludzie niecierpliwili się i denerwowali. - Mam ważniejsze sprawy niż patrzeć się na jakiś zawodników. Proszę mnie przepuścić, bo spóźnię się na tramwaj - narzekała jedna ze stojących kobiet.

Ochroniarz uśmiechem zareagował na jej słowa i bokiem przepuścił kobietę przez zamkniętą strefę.

Potem największym zainteresowaniem zebranych pod hotelem cieszył się ekskluzywny autokar naszej reprezentacji. Drzwi do autokaru były otwarte i niektórzy z kibiców robili zdjęcia jego wnętrza.

Przypomnijmy, że mecz Polska - Szwecja rozpocznie się w piątek o godz. 16. w Hali Stulecia. Pojedynek będzie pożegnaniem trenera Michaela Bieglera z nasza kadra, gdyż w czwartek niemiecki szkoleniowiec podał się do dymisji, która została przyjęta. Dodajmy, że we Wrocławiu nasza reprezentacja nie przeprowadzi żadnego treningu.

Natomiast o godz. 18. w piątek rozegrany będzie pojedynek o piąte miejsce ME, w którym Francja zmierzy się z Danią.

Bilety na mecze można kupić na stronie www.eBilet.pl oraz w kasach Hali Stulecia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.