Górnik Zabrze. Leszek Ojrzyński: Odpoczniemy od siebie

Leszek Ojrzyński, trener Górnika Zabrze jest zadowolony z dotychczas wykonanej zimą pracy. Jedno jednak go niepokoi.

Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Górniku Zabrze na Facebooku >>

Leszek Ojrzyński jest zadowolony z wykonanej przez zespół pracy na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim. Jest tylko jeden problem - kontuzje. - Szkoda, że do tej pory nie mogłem ujrzeć w akcji Pawła Widanowa i Erika Grendela. Natomiast Rafał Kurzawa zagrał tylko w pierwszym meczu, zaś przed grą z Chojniczanką doznał urazu mięśnia czworogłowego i musi przejść badania. Podobnie jak i Widanow, którego boli noga. Co do Grendela, to on jest po zabiegu operacyjnym i powoli wraca do formy. We wtorkowym meczu z Miedzią Legnica wyjdą na boisku dwie jedenastki, ale w trochę innym zestawieniu, niż to było ostatnio. Chodzi o to, by się chłopcy lepiej poznali. Grendel, Kurzawa i Widanow z Miedzią nie zagrają - dodaje szkoleniowiec.

Dodajmy, że zabrzanie mają za sobą dwie gry kontrolne, z MKS Kluczbork (1:1) i Chojniczanką Chojnice (2:0). Po wtorkowej grze kontrolnej z Miedzią Legnica zespół wróci od razu do Zabrza. Ledwo zawodnicy zdążą się rozpakować, a już czeka ich wyjazd na kolejne zgrupowanie. Tym razem wylot do Hiszpanii, gdzie stacjonować będą w kurorcie Lloret de Mar.

- Zmęczenie się skumulowało i zawodnicy po powrocie dostaną dwa dni wolnego. Trochę odpoczniemy od siebie. W piątek mamy trening w Zabrzu, zaś w sobotę wylatujemy z Krakowa do Hiszpanii - informuje na koniec Ojrzyński.

Który klub zdobędzie wiosną najmniej punktów?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.