Konsekwentna postawa Rosy, wynagrodzona w samej końcówce

W hicie Tauron Basket Ligi, radomska Rosa pokonała Anwil Włocławek różnicą 14 punktów, choć jeszcze na nieco ponad pięć minut przed zakończeniem gry, był remis po 50.

Pomimo, że o tej samej porze, co mecz Rosa vs Anwil - reprezentacja Polski w piłce ręcznej rywalizowała w Krakowie z Macedonią - to hala MOSiR-u zapełniła się kibicami po brzegi. Swoich koszykarzy nie tylko wspierali miejscowi sympatycy basketu, ale również liczna grupa fanów z Włocławka.

O ile pierwsze dwie minuty nie porwało kibiców, to już kolejny 180-sekundowy fragment gry, zwłaszcza w wykonaniu gospodarzy, spowodował że Igor Milicić, a więc szkoleniowiec przyjezdnych, poprosił o czas. Poprzedziła go efektowna kontra radomian i wsad piłki do kosza w wykonaniu C.J Harrisa. Po nim Rosa wygrywała 7:2. W przerwie trener Anwilu zmienił system obrony na strefową, i to w kolejnych dwóch ofensywnych akcjach radomian nie zdało egzaminu. Wszystko dlatego, że dwukrotnie zza linii 6.75 m trafił Harris i włocławianie przegrywali już 13:2.

Dopiero końcówka kwarty i lepsza gra defensywna Anwilu, spowodowały że kwarta otwarcia zakończyła się triumfem Rosy, ale tylko 15:10.

Kolejne 10. minut niewiele zmieniło, jeśli chodzi o wynik, bo zakończyło się remisem po 15.

Po zmianie stron lepiej w mecz weszli goście, bo to oni za sprawą dość szczelnej defensywy i dużo lepszej postawie na atakowanej tablicy, wygrali kwartę 18:12.

W początkowej fazie ostatniej ćwiartki dał znać o sobie Łukasz Bonarek. Radomianin w krótkim odstępie czasu, trafił dwa rzuty za trzy punkty, i o czas poprosił Milicić. Wówczas Anwil przegrywał 50:47, ale po rzucie Roberta Skibniewskiego, mecz rozpoczynał się na nowo.

Jak się później miało okazać, cztery kolejne minuty to popis gry radomian i zdobycie kolejnych 10 punktów. Taka postawa miejscowych zupełnie podłamała ich przeciwników, którzy dążąc jeszcze do zmniejszenia strat, decydowali się na rzuty dystansowe. Te jednak nie stanowiły w tym dniu ich mocnej strony i Rosa umocniła się na pozycji wiceldiera TBL, zasłużenie triumfując.

Rosa Radom - Anwil Włocławek 68:54

Kwarty: 15:10, 15:15, 12:18, 26:11.

Rosa: Thomas 14, Witka 6, Harris 20, Szymkiewicz 0, Sokołowski 10, Adams 4, Bonarek 6, Jeszke 6, Hajrić 2.

Anwil: Stelmach 11, Skibniewski 5, Bristol 4, Chyliński 7, Łączyński 4, Dmitriew 5, Diduszko 6, Tomaszek 2, Jelinek 10, Andjusić 0.

Więcej o:
Copyright © Agora SA