Polska w Tauron Arenie Kraków wygrała z Serbią 29:28. - Spodziewałem się trudnej walki, bo przeciwnik był wymagający - stwierdził trener i wypowiedział kilka słów po polsku: - Bardzo, bardzo dziękuję polskim kibicom.
Potem wrócił do języka angielskiego. - Początki zawsze są ciężkie. W obronie nie zagraliśmy idealnie - momentami było w porządku, a momentami bywaliśmy nieco spóźnieni. Musimy nad tym pracować. Jestem za to zadowolony z tego, jak graliśmy w ataku. Wcześniej zdarzało się, że krytykowano nas za grę ofensywną, ale teraz nie możemy narzekać. Tyle tylko, że w kilku stuprocentowych sytuacjach mogliśmy się lepiej zachować.
Kamil Syprzak relacjonuje mistrzostwa Europy na Snapchacie Sport.pl!