Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Górniku Zabrze na Facebooku >>
Urynowicz, 19-letni napastnik, wychowanek Gwarka Zabrze, latem minionego roku podpisał ze śląskim klubem pięcioletni kontrakt. O skali jego talentu na Śląsku od dawna krążą legendy. Do wyobraźni najbardziej przemawia liczba strzelanych przez Urynowicza goli. W minionym sezonie młody napastnik strzelił aż 68 bramek. W Zabrzu szybko okrzyknięto go następcą Arkadiusza Milika.
Początki w dorosłej piłce są jednak trudne. Środkowy napastnik zabrzańskiego klubu został przesunięty do drużyny rezerwowej, z którą będzie trenował na początku przygotowań do nowej rundy rozgrywkowej.
Wiosną Urynowicz ma zostać wypożyczony. Interesują się nim kluby pierwszej i drugiej ligi.
- To będzie wypożyczenie na pół roku, do końca rundy wiosennej. Nie chciałbym jednak mówić o konkretach, klubach, do których być może zostanę wypożyczony. Chciałbym po okresie wypożyczenia wrócić silniejszy - przyznaje Urynowicz, który jesienią zagrał tylko trzy razy w pierwszym zespole zabrzan.
- To wszystko nie poszło tak, jak sobie to zakładałem. Przede wszystkim mało było grania. Teraz czeka mnie ciężka praca w okresie przygotowawczym. Chciałbym się bardzo dobrze przygotować do wiosny, by na wypożyczeniu grać jak najczęściej, strzelać bramki - mówi internetowej stronie klubu piłkarz.