Jeździł w Polonii. Czeka go najważniejszy sezon w życiu

Szymon Woźniak będzie w tym roku zawodnikiem wicemistrza Polski, Betardu Sparty Wrocław. - To jest ważny moment w mojej karierze - mówi żużlowiec.

Woźniak od początku kariery startował w bydgoskiej Polonii i mimo wielu ofert, także gdy był jeszcze juniorem, pozostawał w zespole przy Sportowej. Kusił go m.in. klub z Torunia, ale z tej propozycji wcześniej nie skorzystał. Od 2016 roku będzie żużlowcem Betardu Sparty, która z powodu modernizacji stadionu swoje mecze będzie rozgrywać w Poznaniu.

O swoich przygotowaniach Woźniak mówi w wywiadzie dla sportowefakty.pl - Rozpocząłem je tak naprawdę zaraz po zakończeniu poprzednich rozgrywek. Zacząłem wcześnie, ale nie mówię, że od pierwszych dni zasuwałem na pełnych obrotach. Nawet podczas wakacji starałem się utrzymać kondycję fizyczną. Przygotowuję się już od dłuższego czasu do sezonu. To jest ważny moment w mojej karierze. Robię wszystko fizycznie, logistycznie i ze sprzętem, aby całość miała ręce i nogi. Będę na pewno dobrze przygotowany - mówi Woźniak.

Były żużlowiec bydgoskiego klubu stawia sobie za cel walkę w ekstralidze i Leicester Lions oraz w eliminacjach do IMP i Złotego Kasku - Są potem także przepustką do eliminacji międzynarodowych rangi mistrzowskiej. Na pewno nie składam broni i nie odsuwam tego na boczny tor. Chcę w tych wszystkich zawodach piąć się coraz wyżej. Wiadomo, że aby dojść na przykład do Grand Prix Challenge, tych etapów jest bardzo dużo. Na pewno nie rozpatruję tego w ten sposób, że jest to poza moim zasięgiem - dodaje Woźniak.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.