Trwa kolejne już okienko transferowe, w którym ważą się losy dalszej gry Karola Linettego dla Lecha Poznań. Latem młody reprezentant Polski był już o krok od odejścia do FC Brugge, ale do transakcji nie doszło, piłkarz wrócił do Poznania po testach medycznych i przedłużył kontrakt z mistrzami Polski. Obecna umowa obowiązuje do połowy 2018 roku.
W kontrakt została wpisana suma odstępnego, a to oznacza, że właściwie w każdej chwili 20-latek może zmieniń barwy klubowe. "Przegląd Sportowy" twierdzi, że kwota, która jest do zapłacenia za Karola Linettego jest wysoka. Wartość rynkowa zawodnika to ok. trzy miliony euro.
Jeszcze w trakcie rundy jesiennej co najmniej dwa kluby potwierdziły, że poważnie interesują się młodym lechitą i zimą będą rozmawiały z władzami "Kolejorza" o transferze. To Napoli i Leicester. Na razie z tych planów nic nie wyszło i Karol Linetty w poniedziałek rozpocznie przygotowania do drugiej części sezonu w drużynie Jana Urbana. Nie oznacza to jednak, że piłkarz pozostanie do czerwca przy Bułgarskiej. - Szanse na transfer oceniam 50 na 50 - mówi dziennikowi Szymon Pacanowski z Fabryki Futbolu. Agencja, która reprezentuje Karola Linettego, szuka mu klubu właśnie we Włoszech i w Anglii.
Wiadomo, że pomocnik Lecha Poznań nie chce odchodzić za wszelką cenę. Warunek transferu jest taki, że piłkarz "musi mieć duże szanse na granie w nowej drużynie, a pomysł przenosin pozytywnie zaopiniować selekcjoner Adam Nawałka, bo piłkarzowi bardzo zależy na zakwalifikowaniu się do kadry na Euro 2016".
Tekst - tutaj .