WOŚP Radom 2016. Orkiestrowe biegi nad zalewem [ZDJĘCIA]

Radomscy miłośnicy biegów ulicznych znów nie zawiedli. Podczas sobotniego biegu dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy blisko 120 zawodników rywalizowało na trasie, a wolontariusze zbierali datki na Orkiestrę Jurka Owsiaka

Po raz 24 Polska gra w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. W tym roku pieniądze zebrane w czasie akcji mają zostać przeznaczone na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów. W Orkiestrze "zagrali" również radomscy biegacze.

- Spotykamy się bez względu na pogodę i biegamy nad zalewem Borki - zapewniał Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia "Biegiem Radom!". - Impreza ma charakter spotkania koleżeńskiego. Biegać będziemy z zachowaniem pewnych reguł nadających spotkaniu charakter sportowy jak pomiar czasu, numery startowe, klasyfikacja. Jednocześnie będzie dużo swobody, brak opłaty startowej, dowolny dystans, dowolna godzina startu - mówił Kraska.

No i pierwsi zawodnicy wystartowali o godz. 11. Dla ścisłości, na trasę można było wyruszać o każdej pełnej godzinie, a więc o 12, 13, 14 i o 15. W biegu dla WOŚP dystans był do wyboru, czyli od 4,2195 km (jedno okrążenie) do 42,195 km. (trasa pełnego maratonu).

- Jesteśmy zadowoleni z frekwencji. Nad zalewem na Borkach zameldowało się blisko 120 uczestników zawodów, plus kibice. Frekwencja była wysoka, a przy tym zbieraliśmy datki na rzecz orkiestry. Do puszek wolontariuszy trafiło blisko 2 tysiące złotych. Uważam, że impreza spełniła swoje zadania - powiedział Jerzy Stobiecki, ze Stowarzyszenia "Biegiem Radom:"!

Jeśli chodzi o sportowy aspekt rywalizacji, to niewątpliwie brawa należą się Karolowi Grabdzie, który najszybciej pokonał 10 okrążeń, czyli zaliczył dystans maratoński. Radomian uzyskał czas 2 godziny 59, minut i 34 sekundy. W klasyfikacji kobiet zwyciężyła Karina Kubara, która jako jedyna w gronie pań ukończyła maraton.

Copyright © Agora SA