Piłkarz ten jest pomocnikiem, gra na lewej flance. Może być jednak również lewym obrońcą, a nawet napastnikiem. To były reprezentant hiszpańskich młodzieżówek. W 2003 roku z reprezentacją do lat 17 dotarł nawet do finału mistrzostw świata. Jego karierę zastopowały liczne kontuzje.
To niewysoki piłkarz, ma 1,63 cm wzrostu. Wychował się w słynnej szkółce FC Valencii i naprawdę dobrze zapowiadał. Nie zdołał przedostać się jednak do pierwszego składu i rozpoczął wędrówkę po różnych klubach, do których był wypożyczany. Ostatnio grał w Suwon FC w Korei Południowej. W czwartek pożegnał się z kibicami tego klubu. Trener Lecha Jan Urban zna go, gdyż Sisi w latach 2012-2015 był piłkarzem Osasuny Pampeluna - klubu, w którym Jan Urban grał i który trenował.
To pierwszy hiszpański piłkarz w dziejach Lecha Poznań. Pierwszy także z Półwyspu Iberyjskiego.
Sisi ma nie być ostatnim wzmocnieniem Kolejorza w tym oknie transferowym. Kolejnych ruchów należy się spodziewać po powrocie zespołu do trenbingów, czyli po poniedziałku.