Piłkarze Śląska wznowili treningi. Trener Szukiełowicz zapowiada: Możemy dokonać transferów za gotówkę

Piłkarze Śląska Wrocław niemal w komplecie wrócili do treningów przed rundą rewanżową. Śląsk chce się wzmocnić - nowi gracze mogą pojawić się już w przyszłym tygodniu.

Znajdź nas na Facebook'u | Ćwierkamy też na Twitterze

Rok 2016 Śląsk rozpoczął bez kadrowej rewolucji. Na pierwszych - po 16-dniowej przerwie - zajęciach pojawili się niemal wszyscy zawodnicy wrocławskiej drużyny. Zabrakło jedynie Flavia Paixao i Dudu Paraiby. Nieobecność Brazylijczyka jest spowodowana długą podróżą z Ameryki Południowej. Z kolei Portugalczyk do Wrocławia wróci później z powodu trudnej sytuacji rodzinnej.

- W poniedziałek drużyna będzie już w komplecie. Flavio i Dudu otrzymali bonus w postaci kilku dodatkowych dni wolnego. Do Polski wrócą w niedzielę. Obaj zasłużyli na dodatkowe wolne - tłumaczył na czwartkowym spotkaniu z mediami szkoleniowiec wrocławian Romuald Szukiełowicz.

Śląsk szuka jakości

Na pierwszych zajęciach pojawił się jeden nowy zawodnik. Kilkudniowe testy rozpoczął 21-letni pomocnik trzecioligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki Wiktor Żytek. To jednak nie koniec ruchów Śląska na transferowym rynku. Niewykluczone, że do pierwszych wzmocnień dojdzie już na początku przyszłego tygodnia.

Szukiełowicz: - Przez ostatnie tygodnie ciężko pracowaliśmy nad transferami. W kręgu naszych zainteresowań są zawodnicy w każdej formacji. Szukamy bramkarza, obrońcy, pomocnika i dwóch napastników. Pierwsze potencjalne wzmocnienia wkrótce pojawią się we Wrocławiu. Będziemy mieli okazję przyjrzeć im się z bliska i porozmawiać o oczekiwaniach.

Co ciekawe, wrocławski klub nie wyklucza, że w zimowym oknie transferowym dojdzie do transakcji gotówkowych. Na liście życzeń Śląska mają być bowiem nie tylko gracze bez kontraktów, ale również zawodnicy z półrocznymi umowami.

- Nowi gracze mogą pojawić się w każdej chwili. Ci, którzy do nas dołączą, to z całą pewnością będą gracze dający jakość. Nie szukamy piłkarzy do uzupełnienia składu. Dwóm zawodnikom z naszej listy życzeń kontrakty kończą się za pół roku. Mamy jednak informacje, że za nieduże pieniądze będą mogli je rozwiązać. Pozostali to wolni gracze - zdradził trener Śląska.

Piłkarze pod kontrolą

Piłkarze Śląska przez najbliższe dni trenują podzieleni na trzy grupy. Pierwsza część przygotowań, czyli badania wydolnościowo-laboratoryjne, zakończy się w sobotę.

- Dzięki specjalistycznym badaniom zobaczymy, kto wypełnił zadania, a kto może się przewrócić po 12 minutach biegania. Do soboty będziemy wiedzieć wszystko o zawodnikach. Na jakim poziomie wydolnościowym się znajdują i jakie obciążenia aplikować im podczas treningów. Nie po to dawaliśmy zawodnikom rozpiski na okres świąteczny, aby ich teraz nie wyegzekwować. Chcieliśmy, aby od razu zawodnicy byli gotowi do ciężkiej pracy. Mieli święta, sylwestra, urlopy - to też normalni ludzie, którzy chcą odpocząć i się zresetować. Ale gdy przychodzi pora na ciężką pracę, muszą być do niej gotowi - wyjaśniał Szukiełowicz.

Na swoich obiektach Śląsk będzie trenował do połowy stycznia.

Po kondycję w góry

Śląsk na pierwsze zgrupowanie wyjedzie 16 stycznia. Siedem dni spędzi w Zakopanem. - Będziemy zakwaterowani w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem. Obiekt oferuje boisko, które jak na tę porę roku jest bardzo dobrze utrzymane. Ale przecież wszyscy wiemy, że to nie boisko i piłki będą głównym punktem programu w Zakopanem - żartował Szukiełowicz.

Na drugi tygodniowy obóz Śląsk najprawdopodobniej wybierze się do Trzebnicy. - Nie ma sensu wyjeżdżać na obóz do ciepłych krajów tylko na siedem-osiem dni. Zagraniczne zgrupowanie ma sens, jeśli spędza się tam np. dwa tygodnie. Monitorujemy pogodę i jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność. W zawieszeniu jest rezerwacja w Turcji. Ale jeśli nic się nie zmieni, to drugi obóz spędzimy w Trzebnicy.

Śląsk w okresie przygotowawczym rozegra tylko trzy sparingi. Pierwszy 27 stycznia z ostatnią drużyną czeskiej ekstraklasy - Banikiem Ostrawa. Niewykluczone, że to spotkanie odbędzie się na wrocławskim Stadionie Miejskim. Później rywalami Śląska będą dwaj pierwszoligowcy: GKS Bełchatów (30 stycznia) i Chrobry Głogów (4 lutego). Pierwszy mecz o punkty w 2016 roku wrocławska drużyna rozegra 12 lutego u siebie z Wisłą Kraków prowadzoną przez byłego trenera Śląska Tadeusza Pawłowskiego.

Śląsk straci połowę składu? Sprawdź, którym piłkarzom wkrótce kończą się kontrakty

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.