Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Górniku Zabrze na Facebooku >>
Kompała to ostatni król strzelców w barwach Górnika. W sezonie 1999/00 strzelił dla zabrzańskiej drużyny 19 bramek. Teraz były ligowiec drży o losy swojej byłej drużyny. Górnika czeka bowiem wiosną walka o utrzymanie w Ekstraklasie. - Chciałbym, żeby górnicy grali przez całą rundę wiosenną tak, jak to było w grudniu. Niech ten miesiąc skończy się dopiero w maju, gdy zakończy rozgrywki nasza Ekstraklasa - uśmiecha się Kompała, który jest ciekawy zimowych wzmocnień drużyny.
- Na pewno nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że bardzo by się przydał bramkostrzelny napastnik. Zawodników do wypracowywania sytuacji, kreowania gry jest w drużynie bardzo dużo. Tak w ogóle to Górnik ma jedną z najlepszych linii środkowych w Polsce. Brakuje właśnie snajpera, który odciążyłby Romana Gergela od obowiązku strzelania bramek. Gergel miał z pewnością rundę życia, ale musi mu ktoś pomóc w zdobywaniu bramek. Mam nadzieję, że kogoś takiego klub wkrótce pozyska - dodaje.
Internetowa strona klubu spytała również Kompałę o Wielkie Derby Śląska. Mecz z Ruchem Chorzów już 21 lutego. - Moje oczekiwania? Na pewno pełny stadion, obecność kibiców obu drużyn i kulturalny doping z obu stron. A co do końcowego wyniku, to tutaj nie ma innej opcji, musi wygrać Górnik - uśmiecha się były piłkarz Górnika.