Pierwsza kolejka drugiego etapu FIBA Europe Cup, odbyła się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Wówczas podopieczni Wojciecha Kamińskiego nieznacznie ulegli tureckiemu Royal Hali Gaziantep 61:69. Z kolei Szwedzi na wyjeździe nie sprostali
Frankfurt Skyliners, ulegając przeciwnikom różnicą aż 31 punktów.
Pomimo nienajlepszego początku rozgrywek, jak i tego, że Sodertajle, awans do II rundy zapewniło sobie dopiero rzutem na taśmę, zajmując w grupie C trzecią lokatę, to przed własną publicznością dwukrotnie udało im się pokonać wyżej notowanych rywali, jakimi z pewnością są: Base Oostende (
Belgia) i Varese (Włochy). - Mamy materiał z ich grą i wiemy czego możemy się po nich spodziewać. Samo, to że uzyskali awans do następnej rundy, o czymś już świadczy - przyznał Wojciech Kamiński, opiekun Rosy.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że radomianie przeciwko rywalowi ze Szwecji zagrają bez Igora Zajcewa. Ukrainiec już w starciu z Polfarmexem
Kutno tylko przyglądał się poczynaniom kolegów, bowiem nabawił się urazu kciuka. - Sztab medyczny robi wszystko, by Igor powrócił do nas jak najszybciej, ale kiedy to będzie, tego jeszcze nie wiemy - dodał Kamiński.
W związku z tym, szkoleniowiec ponownie więcej czasu gry da centrom: Kimowi Adamsowi i Seidowi Hajriciowi.
Mecz drugiej kolejki II rundy FIBA Europe Cup odbędzie się w środę o godz. 17. Bezpośrednią transmisję będzie można śledzić na kanale internetowym YouTube FIBA.