Waldemar Kita wspomina jak Bogusław Cupiał (nie) chciał mu sprzedać Wisły

Polski przedsiębiorca mieszkający na stałe we Francji w 2006 roku planował zakup klubu z ul. Reymonta. - Chciałem porozmawiać z Bogusławem Cupiałem, ale on wysłał do mnie adwokata, który podał zbyt wysoką cenę - mówi w rozmowie z Polsat Sport.

Kita stworzył firmę specjalizującą się w produkcji sprzętów okulistycznych i ortopedycznych, którą w 2006 roku sprzedał za 180 mln euro. Zainwestował też w sport. W latach 1998-2001 był prezesem szwajcarskiego Lausanne Sports. W 2007 roku kupił za 10 mln euro FC Nantes, choć najpierw planował kupno Wisły, która wtedy świeciła największe sukcesy w historii.

Dziennikarz Polsatu Sport zrobił wywiad z Kitą we Francji.

To prawda, że chciał Pan kupić Wisłę Kraków? To było przed zakupem FC Nantes zapytał Kitę.

- Tak. To było wtedy, gdy sprzedałem swoją spółkę [Cornéal - przyp. red.]. Dowiedziałem się, że Wisła jest do kupienia. Chciałem się spotkać z panem Cupiałem, bo uważam, że od niego mogłem się dowiedzieć najwięcej, ale prezes wysłał do mnie tylko prawnika. Ten powiedział mi, ile Cupiał sobie życzy. Oczywiście to było za dużo, więc za te same pieniądze kupiłem klub we Francji - twierdzi Kita.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.