Dziennikarz ShoBox Steve Farhood przeprowadził wywiad z Arturem Szpilką. Najpierw poprosił, by Polak się przedstawił, bo fani boksu w USA raczej go nie znają. - Jestem przyszłym mistrzem wagi ciężkiej - odpowiedział Szpilka.
Na pytanie jaka była reakcja, gdy dowiedział, że będzie walczył o mistrzowski pas? - Mój angielski nie jest zbyt dobry, ale oczywiście byłem podekscytowany taką wiadomością - przyznał Szpilka. - Marzyłem o tym, gdy zacząłem trenować boks. Żarty już się skończyły.
Farhood zauważył, że jeszcze nie było polskiego mistrza wagi ciężkiej. - Ta walka będzie bardzo ważna dla Polski i polskich kibiców. To będzie dzień, w którym zmienię historię. Gołocie i Adamkowi się nie udało. Chcę to zmienić. Polacy mają wielkie serce do walki i ja to pokażę.
Jego rywalem Deontay Wilder (35-0, 34 KO), będzie faworytem starcia. - Nie przejmuję się tym, co myślą inni. To będzie twardy pojedynek i zamierzam skopać mu tyłek - podkreślał Szpilka.