Wisła Kraków. Piłkarska matura Jakuba Bartosza

Z prasy. - Bardzo dobrze sobie poradził, ale zawsze jest tak, że młody zawodnik po pierwszym udanym meczu kolejnego wcale nie musi mieć już tak dobrego - mówi o Jakubie Bartoszu Maciej Musiał, asystent trenera Wisły Kraków, w ?Dzienniku Polskim?.

Facebook?  | A może Twitter? 

Bartosz wystąpił w ostatnim meczu Wisły z Legią Warszawa. 19-letni piłkarz rozegrał dopiero drugie spotkanie w ekstraklasie, ale zebrał sporo pochwał. - To był jego pierwszy mecz w ekstraklasie po długiej przerwie. Wszedł na boisko na hurraoptymizmie. Trzeba umiejętnie wprowadzać go do gry - zaznacza Musiał w "Dzienniku Polskim".

Asystent Marcina Broniszewskiego dobrze zna Bartosza, bo jesienią prowadził go w zespole rezerw. Podkreśla, że największe atuty młodego piłkarza to parametry fizyczne: szybkość, siła, wydolność. - W ostatnim czasie poprawił umiejętność dośrodkowywania. Piłkarsko nie był bardzo wyróżniającym się zawodnikiem w tej grupie, ale robi postępy. Grywał na prawej pomocy, choć dla mnie optymalną pozycją dla niego jest prawa obrona - twierdzi Musiał.

Sam Bartosz spokojnie podchodzi do występu z Legią, choć po meczu nie ukrywał zadowolenia z gry. W najbliższym czasie oprócz egzaminów na boisku czeka go jeszcze jeden. - Uczę się zaocznie w liceum i w tym roku szkolnym przede mną matura - przyznaje.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.