Nowiński: Wygrana w Barcelonie to fenomenalny sukces, który będziemy długo pamiętać

Po dwóch awansach do Final Four Ligi Mistrzów, wyjazdowa wygrana z najlepszą drużyną świata - FC Barceloną jest największym sukcesem polskiej klubowej piłki ręcznej.

Vive Tauron Kielce w sobotnie popołudnie zapisało się już na trwałe do historii naszego szczypiorniaka. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa dokonali czegoś niesamowitego - pokonali na wyjeździe wielką Barcelonę, aktualnego obrońcę trofeum, drużynę, która w składzie na każdej pozycji ma znakomitych zawodników. Cały świat piłki ręcznej był zaskoczony tym wynikiem. Już kilkanaście minut po zakończeniu spotkania kanał wideo Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych (ehftv.com) pokazywał na czołówce, jak "Lijewski leci wysoko i zatrzymuje Blaugranę" wyświetlając kapitalną, decydującą akcję meczu, w której Michał Jurecki świetnie zagrał do Krzysztofa Lijewskiego, a ten ustalił wynik meczu na 33:31. Oficjalna strona Velux EHF Ligi Mistrzów (ehfcl.com) końcowy rezultat nazywa "szokującą porażką" [Barcelony] "przez polskich gigantów". Hiszpański dziennik sportowy "As" podkreśla świetną grę reprezentacyjnego bramkarza Vive Sławomira Szmala, zwłaszcza w drugiej połowie. Dodaje, że mistrzowie Polski wygrali dzięki mądrzejszej, spokojniejszej grze w ostatnich minutach meczu. "Zawodników Xavi Pascula zdradziły w ostatnich minutach nerwy" - czytamy w internetowym wydaniu gazety "As". Także dziennik "Mundo Deportivo" podkreśla przerwaną passę 27 zwycięstw Barcelony w Lidze Mistrzów w Palau Blaugrana. "Kielce zaatakowały jednak fort Barca" - podkreśla w swym artykule Llu~s Carles Pérez.

Jak trudno wygrać jest na parkiecie Dumy Katalonii, niech świadczy fakt, że Barcelona ostatni raz przegrała przed własną publicznością mecz Ligi Mistrzów 18 lutego... 2012 roku z Croatią Osiguranje Zagrzeb 29:30 (14:15). Bramki mistrzów Chorwacji bronił wówczas obecny golkiper Vive Tauron Kielce - Marin Sego, a cztery gole gospodarzom rzucił obecny kielecki skrzydłowy Manuel Strlek. Teraz obaj znów cieszyli się z wygranej z Barceloną. Co ciekawe do soboty mistrzowie Polski wygrywali ze wszystkimi czołowymi drużynami świata, ale jednej ekipy nie udało im się pokonać - właśnie mistrzów Hiszpanii. Ale to już jest historia. Dzięki tej wygranej kielczanie wciąż liczą się w grze o wygranie grupy. Na cztery kolejki przed końcem mają zaledwie punkt straty do Barcelony. Zajęcie pierwszego miejsca w nowym systemie rozgrywek jest niesamowicie ważne, bo daje bezpośredni awans do ćwierćfinału rozgrywek! A zatem wystarczy pokonać jednego rywala w dwumeczu, by cieszyć się z awansu do Final Four w Kolonii.

- Wygrana z Barceloną i to na wyjeździe oznacza, że Vive może wygrać z każdym i wszędzie. Kielczanie zrobili sobie znakomity prezent pod choinkę. To fenomenalny sukces, który będziemy bardzo długo pamiętać - przyznaje Wojciech Nowiński, były trener kadry młodzieżowej. Zaznacza jednak, że to był olbrzymi przystanek do konkretnego celu. - W czerwcu będziemy pamiętać tylko kto grał w półfinale i finale Ligi Mistrzów. Reszta to będą przystanki. Vive jest obecnie pociągiem, który jedzie dalej po pewnych torach, ale musi do tego celu dojechać, czyli do Final Four. Jeśli będzie grać, tak jak z Barceloną, to nikt nie zrobi im krzywdy - dodaje Wojciech Nowiński.

Najpierw jednak w styczniu reprezentacja Polski może osiągnąć wielki sukces i zdobyć medal na mistrzostwach Europy w Polsce. Czy wygrana w Barcelonie może dodać im dodatkowego kopa? - Za daleko idziemy. Trzeba pamiętać, że fenomenalne akcje w Barcelonie rozgrywali Reichmann, Zorman, Aginagalde, Strlek, Cupić, a ich w kadrze nie będzie. Zresztą reprezentacja ma swoje historyczne wygrane - zaznacza Nowiński.

Tabela grupy B:

Mecze do rozegrania:

11 kolejka: IFK Kristianstad - Vive Tauron Kielce, Rhein-Neckar - Vardar, Montpellier - Barcelona, Pick Szeged - Kolding

12 kolejka: Vive - Rhein-Neckar, Barcelona - Pick, Vardar - IFK, Kolding - Montpellier,

13 kolejka: Montpellier - Vive, IFK - Barcelona, Pick - Vardar, Rhein Neckar - Kolding

14 kolejka: Vive - Pick, Barcelona - Rhein Neckar, Vardar - Montpellier, Kolding - IFK

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.