Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Ruchu Chorzów na Facebooku >>
Napastnik niebieskich to dziś najlepszy polski strzelec ligowych rozgrywek. - Nie jesteśmy do końca zadowoleni, bo nasza gra nie była taka jak chcieliśmy. Jednak patrząc na to z drugiej strony, to czasami gra się piękną piłkę, a z meczu wyciąga się tylko remis. Wygrywamy, a jak wiadomo w seniorskiej piłce liczą się zwycięstwa i punkty - mówił Stępiński, który w tym sezonie pokonał bramkarza Korony również podczas meczu rozgrywanego w
Kielcach.
- Ciężko powiedzieć, czy Korona to dla mnie wygodny rywal. Patrzę wyłącznie na siebie, a mniej na przeciwnika, bo zaraz przychodzi kolejny mecz, w którym znów chcę strzelić przynajmniej jedną bramkę. Cieszę się, że udało mi się trafić po raz kolejny i to jest najważniejsze - dodał.
Teraz przed niebieskimi wyjazdowy mecz z Podbeskidziem. - Do Bielska jedziemy po trzy punkty. Nie możemy zapominać o tym, że jest to bardzo groźny przeciwnik, który ostatnio w dość dramatycznych okolicznościach zremisował z Legią. Podbeskidzie powinno ten mecz wygrać - zakończył Stępiński.