W sobotę wrocławski zespół po słabym meczu bezbramkowo zremisował u siebie z Pogonią Szczecin. Po spotkaniu podczas konferencji prasowej trener Śląska Tadeusz Pawłowski odważnie mówił: - Na co liczę w czterech ostatnich meczach w tym roku? Na dwanaście punktów. W tak wyrównanej lidze na pewno jest to realne.
Ostatnie wyniki wrocławian pokazują jednak, że o korzystny rezultat, nawet w tak wyrównanej lidze, Śląskowi trudno. Piłkarze Tadeusza Pawłowskiego ostatni raz wygrali 12 września, pokonując u siebie Jagiellonię Białystok 3:1.
Od tamtej pory nie potrafili zwyciężyć w dziewięciu kolejnych meczach w ekstraklasie i jednym w Pucharze Polski. Efekt jest taki, że Śląsk od 16. kolejki zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Wyprzedza o cztery punkty tylko Górnika Zabrze, choć, co ciekawe, obie drużyny mają identyczny bilans bramkowy: 17 strzelonych goli i 26 straconych. Fatalne wyniki zespołu sprawiły, że przyszłość Pawłowskiego przy Oporowskiej jest bardzo niepewna.
Do końca 2015 roku Śląsk zagra jeszcze jeden mecz pucharowy - rewanż z Zawiszą Bydgoszcz i cztery ligowe spotkania: na wyjeździe z Termalicą, Lechią, Podbeskidziem i u siebie z Górnikiem Łęczna.
Najbliższe spotkanie wrocławianie rozegrają dziś w Niecieczy z Termalicą. Pierwsze spotkanie w rundzie jesiennej zakończyło się zwycięstwem Śląska 2:0. Wtedy jeszcze we wrocławskim klubie nikt o kryzysie nie myślał, choć drużyna kilka dni wcześniej odpadła z europejskich pucharów po dwumeczu z IFK Goeteborg, a w lidze zaliczyła falstart na inaugurację, przegrywając z Legią 1:4 i remisując z Pogonią 1:1.
Termalica w tym czasie jako beniaminek uczyła się ekstraklasowej piłki. Debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej rozpoczęła od dwóch porażek z Piastem 0:1 i Jagiellonią 0:2.
Dziś sytuacja obu drużyn diametralnie się zmieniła. Piłkarze z Niecieczy zajmują aktualnie 12. miejsce w tabeli, a do rozegrania mają jedno zaległe spotkanie - u siebie z Jagiellonią (przełożone na 16 grudnia ze względu na złe warunki atmosferyczne).
Termalica w ostatnich pięciu meczach wywalczyła cztery punkty. To więcej niż Śląsk w ciągu dziewięciu ligowych kolejek. Drużyna Pawłowskiego zgromadziła zaledwie trzy oczka.
Mecz Termalica - Śląsk dziś o godz. 18 w Niecieczy.
W tej kolejce grają też: wtorek: Ruch Chorzów - Korona Kielce, Górnik Zabrze - Piast Gliwice, Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok. Środa: Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk, Legia Warszawa - Górnik Łęczna, Lech Poznań - Wisła Kraków, Cracovia - Podbeskidzie.
