Derby Krakowa. Piątka dla Denissa Rakelsa. A jak zagrali pozostali piłkarze Cracovii? [OCENY]

Piłkarze trenera Jacka Zielińskiego wygrali jeden z najważniejszych meczów sezonu, więc zasłużyli na wysokie noty.

Grzegorz Sandomierski 4 - przy golu nie miał większych szans, ale kiedy trzeba było się wykazać, dawał radę.

Deleu 4 - w defensywie miał dużo pracy, nie zawsze sobie radził, ale przede wszystkim pomógł z przodu. W 23. minucie kopnął tak, że piłka była poza zasięgiem Radosława Cierzniaka

Sreten Sretenović 3 - wrócił do składu, ale nie do bezbłędnej gry. Wiślacy zbyt łatwo stwarzali sytuacje i była w tym także wina Serba.

Hubert Wołąkiewicz 3 - powinien podziękować Pawłowi Brożkowi, że pod bramką dwa razy się zaplątał, zamiast strzelić gola.

Paweł Jaroszyński 3+ - najmłodszy, ale to wcale nie znaczy, że najmniej pewny. Asysta przy golu Deleu to też sygnał, że wkrótce może stać się bardzo ważną postacią tej drużyny

Damian Dąbrowski 4 - solidny jak zwykle, przeciął wiele ważnych piłek.

Miroslav Covilo 4 - w powietrzu wygrywał prawie wszystko, co było do wygrania. Do tego miał duży udział w obu akcjach bramkowych.

Deniss Rakels 5 - walczył za dwóch, a może nawet za trzech. Kiedy stanął przed Cierzniakiem, zrobił swoje. To, że jego gol nie powinien zostać uznany (był na spalonym), przy ocenie nie ma nic do rzeczy.

Mateusz Cetnarski 3 - przyzwoity występ, ale miewał dużo lepsze mecze. Pewnie dlatego został zmieniony.

Erik Jendriszek 3 - gdyby nagle zszedł z boiska, pewnie niewielu zauważyłoby jego nieobecność.

Marcin Budziński 3 - został wpisany do protokołu jako wysunięty napastnik, ale na boisku pełnił różne role, pomagał też w obronie. Kłopot w tym, że piłka nie była dziś jego dobrą znajomą, bo co chwilę odskakiwała mu od nogi. Czasami grał niechlujnie.

Bartosz Kapustka 3+ - po wejściu na boisko regularnie uciekał rywalom, ale ostatecznie zagrożenie z tego nie było.

Mateusz Wdowiak i Łukasz Zejdler bez oceny

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.