Sprawa Dawida "Cygana" Kosteckiego. Oficjalny komunikat

Bokser Dawid "Cygan" Kostecki od niedzieli przebywa w jednym z rzeszowskich szpitali na oddziale intensywnej terapii. Według niepotwierdzonych dotąd informacji 34-latek próbował popełnić samobójstwo lub został pobity. Oficjalny komunikat w tej sprawie pojawił się w czwartek na profilu boksera na Facebooku.

Chcesz wiedzieć wszystko o sporcie na Podkarpaciu? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

O tym, że Dawid "Cygan" Kostecki trafił do szpitala i przebywa na oddziale intensywnej terapii pisaliśmy we wtorek . Jedna z wersji mówiła, o tym, że bokser próbował popełnić samobójstwo. Inna, że został ciężko pobity. Obie informacje nie zostały jak dotąd potwierdzone. Poznaliśmy jednak oficjalny komunikat, który zamieszczony został na oficjalnym profilu Kosteckiego na jednym z portali społecznościowych .

W komunikacie czytamy:

W związku z zaistniałą sytuacją, w imieniu Dawida oraz jego rodziny, chciałem zaprzeczyć informacjom, które ukazały się w mediach na temat stanu zdrowia oraz przyczyn dla których znalazł się w szpitalu. Jedyną prawdziwą i potwierdzoną wiadomością jest ta ukazana jako pierwsza, czyli że Dawid Kostecki leży w stanie ciężkim na oddziale intensywnej terapii w szpitalu. Pozostałe to domysły i szukanie sensacji "na siłę" przez media. Z szacunku do niego niestety nie mogę ujawnić więcej szczegółów. Proszę również o nieprzyjeżdżanie do szpitala(także media!), gdyż to utrudnia i spowalnia pracę lekarzom, a w tym momencie czas jest kluczowy. Na oddział może wejść jedynie żona, dlatego zamiast tego prosiłbym o gorącą modlitwę. Chciałem również podziękować kibicom, którzy tak licznie piszą wiadomości i łączą się z Dawidem. To jest naprawdę ważne i budujące. - czytamy na oficjalnym profilu Kosteckiego.

Przypomnijmy, że 34-letni bokser w maju bieżącego roku został zdyskwalifikowany na dwa lata za stosowanie dopingu podczas ubiegłorocznej, listopadowej walki z Andrzejem Sołdrą. U Kosteckiego wykryto wówczas zakazane środki, m.in. stanozolol i metyloheksanaminę. - Dawid Kostecki nie zażądał, choć takie prawo mu przysługiwało, analizy próbki B. Nie próbował również wyjaśnić zaistniałej sytuacji - mówił w maju szef Polish Professional Boxing Department, Krzysztof Kraśnicki.

Komisja Dyscyplinarno-Odwoławcza Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego zawiesiła więc Kosteckiego do 10 marca 2017 roku. Walka z Sołdrą była dla Kosteckiego pierwszym pojedynkiem po 2,5 letniej przerwie spowodowanej pobytem w zakładzie karnym. Kosteckiemu, który z więzienia wyszedł w sierpniu 2014 roku, postawiono bowiem zarzuty założenia i współkierowania grupą przestępczą, która czerpała korzyści z nierządu. Kostecki w ringu stoczył 41 walki, wygrał 39.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.