BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
- To było ważne zwycięstwo z kilku względów - rozpoczął swą wypowiedź po sobotnim spotkaniu Michał Probierz, trener Jagiellonii: - Po pierwsze to fajnie, że zawodnicy nam zaufali, bo ostatnio robiliśmy rzeczy, których normalnie nie robi się w trakcie sezonu. Wcześniej dostali m.in. sześć dni wolnego żeby odzyskali wigor. Teraz też inaczej trenowaliśmy i fajnie, że zaufali, bo zaczęliśmy inaczej grać. Już z Podbeskidziem graliśmy dobrze, w poprzednim meczu mimo, że przegraliśmy z Piastem też graliśmy nieźle. Po drugie piłka pokazuje też jak istotne jest zaufanie ludzi z którymi się pracuje w klubie. To jest bardzo fajnie, że w takim trudnym momencie nie było zmiany trenera. Również kibicom dziękuję, że nam zaufali. Ten sezon jest dla nad bardzo trudny, ale chcemy zrobić wszystko, żeby w tych meczach, które zostały w tym roku zdobyć jak najwięcej punktów żeby walczyć o pierwszą ósemkę. Zrobiliśmy pierwszy krok, bardzo ważny, bo Korona nam nie odskoczyła, doszliśmy ją na pięć punktów. Bardzo istotne jest też to, że bilans bezpośrednich spotkań mamy lepszy z drużyną z Kielc, a to w perspektywie całego sezonu może być bardzo ważne.
- Mecz zaczęliśmy bardzo bojaźliwie, nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce i w najlepszym momencie zdobyliśmy bramkę. Po pięknej akcji jak na play station. Później nie interesowało nas nic innego jak tylko dowieźć to prowadzenie do końca i wygrać to spotkanie. Teraz przygotowujemy się do maratonu który będzie mieli: wyjazdy do Niecieczy i Lubina oraz mecz z Górnikiem. Musimy zrobić wszystko żeby w tych spotkaniach zdobyć jak najwięcej punktów - zakończył swą wypowiedź szkoleniowiec Jagiellonii.
