W piątek Górnika Zabrze czeka niełatwa przeprawa. Na Roosevelta przyjeżdża przecież Wisła Kraków, która z dwóch poprzednich wyjazdów - do Białegostoku i Lubina - przywiozła komplet punktów. Ba, zdobyła przy okazji aż siedem bramek. - Ale nie może być tak, że dalej będziemy na ostatnim miejscu w tabeli. Górnik to najbardziej utytułowany klub w Polsce i 16. miejsce chluby mu nie przynosi. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by jak najszybciej to zmienić - deklaruje Radosław Janukiewicz, bramkarz zabrzańskiej drużyny.
Jeśli zaś ekipa z Roosevelta "Białą gwiazdę" pokona, zwycięstwo zadedykuje zmarłemu Krzysztofowi Majowi, dyrektorowi wykonawczemu Górnika. - Zagramy dla pana Krzysztofa - mówi Janukiewicz. - Akurat ja nie znałem go zbyt dobrze, bo w Zabrzu pojawiłem się nie tak dawno, ale dał się poznać jako niezwykle serdeczny człowiek, bardzo oddany klubowi. I za to chcielibyśmy mu podziękować. W sobotę natomiast wszyscy będziemy na jego pogrzebie, by złożyć mu hołd - dodaje golkiper Górnika.