Liga Mistrzów. M.M.Gogol, statystyk Asseco Resovii: "W Rumunii musimy uważać na bułgarskich skrzydłowych"

- Mistrzowie Rumunii dysponują dużą siłą rażenia na skrzydłach i naprawdę dobrym blokiem. Szczególnie musimy uważać na doświadczonych Bułgarów Yordanowa i Ananiewa - mówi o najbliższym rywalu Asseco Resovii Michał Mieszko Gogol, odpowiedzialny za rozpracowywanie rywali mistrzów Polski. Tomis Konstanca będzie we wtorek rywalem siatkarzy z Rzeszowa w drugiej kolejce grupy G Ligi Mistrzów.

Chcesz wiedzieć wszystko o Asseco Resovii? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

W pierwszej kolejce Asseco Resovia ograła u siebie szwajcarski Dragons Lugano 3:0 i pewnie zgarnęła trzy punkty w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Szwajcarzy, osłabieni brakiem libero Nicoli Rosicia zaprezentowali się w Rzeszowie fatalnie i już po nieco ponad godzinie mistrzowie Polski mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Teraz tak łatwo już być nie powinno. - Według mnie najmocniejszy w naszej grupie jest belgijski Lennik, ale Rumuni, szczególnie u siebie, też mogą być bardzo groźni. Ich główne atuty to dobra gra na skrzydłach i w bloku - mówi Michał Mieszko Gogol, który twierdzi, że kluczem do zwycięstwa z mistrzami Rumunii powinna być dobra zagrywka. - Tomis ma bardzo nieregularne przyjęcie. Znamy ich czułe punkty w tym elemencie i postaramy się to wykorzystać - dodaje statystyk Asseco Resovii.

Zespół z Konstanty to sześciokrotny mistrz Rumunii. W poprzednim sezonie wyszedł nawet z grupy Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca. W fazie play-off 12 Rumunii trafili jednak na rosyjski Lokomotiv Novosybirsk i po dwóch przegranych zakończyli swój udział w europejskich pucharach. W obecnym sezonie Tomis to zupełnie inna drużyna. Ze składu Rumunów odeszło aż dziewięciu zawodników, z doświadczonymi Andriejem Żekowem i Bojanem Janiciem na czele. Ekipę z Rumunii opuścił też wspomniany wcześniej obecny zawodnik Dragons Lugano, Serb Nicola Rosic. Prowadzony przez Bułgara Martina Stojczewa zespół Tomisu, wzmocniło za to m.in. czterech rodaków szkoleniowca. - Spośród czwórki Bułgarów szczególnie niebezpieczni są Metodi Ananiew i Bojan Jordanow. Dysponują oni naprawdę dużą siłą rażenia w ataku. W bloku dominuje za to Rumun Andrei Laza - analizuje Gogol i dodaje - Musimy od początku wywierać na nich presję. Na Bałkanach zawsze gra się ciężko, więc powinniśmy szybko narzucić własny styl gry, tak żeby gospodarze nie poczuli nawet szansy na dobry wynik z nami.

W zespole Tomisu występują niemal sami siatkarze pochodzący z krajów bałkańskich. Oprócz czterech Bułgarów, w drużynie z Konstancy gra jeszcze siedmiu Rumunów i Serb. Jedyny zawodnikiem spoza tego grona jest Kanadyjczyk Stephen Gotch. - W zespole z Konstancy panuje duża rotacja w składzie. Widać, że ciągle szukają optymalnej "szóstki" - zauważa statystyk Asseco Resovii.

Krajowe rozgrywki siatkarze mistrza Rumunii zaczęli dosyć przeciętnie. Po czterech kolejkach mają na swoim koncie siedem punktów i zajmują szóste miejsce w tabeli. Zmagania w Lidze Mistrzów rozpoczęli z kolei od porażki. W pierwszej kolejce Rumunii przegrali z belgijskim Volley - Asse Lennik 2:3.

Wyjazdowy mecz Asseco Resovii z Tomisem Konstanca we wtorek o godzinie 17. Relacja na żywo na rzeszow.sport.pl . Transmisja w Polsacie Sport.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Agora SA