Jeszcze jeden brzydki mecz i do tego przegrany

- To był nasz najsłabszy występ w tym sezonie. Szczęście, że schodzimy z boiska jako wygrani - przyznał Piotr Rozwadowski, trener Widzewa Łódź. Po naprawdę ciężkim do oglądania pojedynku koszykarskich zespołów marzących o załapaniu się do czołowej ósemki TBLK, KSSSE AZS PWSZ Gorzów przegrywa w łódzkiej hali 62:71.

Gorzów.sport.pl i dziennikarze Gazety bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku!

Wszystkie spotkania Tauron Basket Ligi Kobiet zaczynały się dziś od minuty ciszy, w hołdzie dla ofiar ataków terrorystycznych we Francji.

Większość tego, co później działo się na boisku też wolelibyśmy przemilczeć, bo za rzadko to był poziom, którym koszykarki powinny nas raczyć w ekstraklasie.

Po jaśniejszym fragmencie Angel Goodrich, gdzie Amerykanka sama zdobywała punkty, albo rozdzielała efektowne asysty, odskoczyliśmy Widzewowi w drugiej kwarcie na kilka punktów, a minimalnie wygrywaliśmy przez prawie trzy kwarty. Co jeszcze? Bardzo fajny występ Beaty Jaworskiej, trójki Kasi Dźwigalskiej, a także trafienie z dystansu z faulem, zamienione na 4 pkt Natalii Sobek. I właściwie tyle. Znacznie więcej było dziś po tej ciemnej stronie koszykówki, zarówno w wykonaniu KSSSE AZS PWSZ jak i Widzewa. Rzuty w ogóle nie dolatujące do kosza, proste straty, piłki bez nacisku rywalki wyrzucane po autach, błędy kroków... Nasza męka tak jak tydzień temu przeciwko Siedlcom, ale wtedy na końcu przynajmniej byliśmy wygrani. W Łodzi nie potrafiliśmy dać nic więcej, większej agresji, zdecydowania w ataku. Nie wykorzystaliśmy fatalnej dyspozycji najlepszej snajperki gospodyń - Angel Robinson. Jakbyśmy czekali aż Widzew wskoczy na choćby poprawny poziom i zabierze nam coś naprawdę cennego. Sukces rywalkom zapewniły Polki - 21-latka Julia Adamowicz i 28-latka Marta Urbaniak.

Do ligi wrócimy w ostatni weekend listopada, po przerwie dla reprezentacji. Wtedy przyjedzie do nas Sharnee Zoll-Norman z mocną Ślęzą Wrocław, a zaraz potem Energa Toruń. Jeśli nie wygramy choć jednego z tych dwóch pojedynków to pewnie - patrząc w akademicki terminarz - na czwarte zwycięstwo w sezonie możemy poczekać aż do stycznia. Smutny to jest czas dla gorzowskiej koszykówki...

WIDZEW ŁÓDŹ - KSSSE AZS PWSZ GORZÓW 71:62

KWARTY: 15:17, 18:19, 16:12, 22:14.

WIDZEW: Adamowicz 18 (3x3), Brumermane 15, Urbaniak 13 (3), Robinson 3, Niedzielska 2 oraz Bandyk 9, Kenig 5 (1), Crook 4, Kaja 2, Bujniak.

KSSSE AZS PWSZ: B. Jaworska 16, Goodrich 14, Dźwigalska 11 (3x3), Szajtauer 7, Brown 5 oraz Sobek 8 (1), K. Jaworska 1, Naczk, Czarnodolska.

WYNIKI Z 9. KOLEJKI:

Widzew Łódź - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 71:62, MKS Polkowice - Basket Gdynia 59:45, MKK Siedlce - JAS FBG Zagłębie Sosnowiec 81:73, Ślęza Wrocław - JTC MUKS Poznań 87:51, Energa Toruń - Wisła Can Pack Kraków 64:87, Pszczółka AZS UMCS Lublin - Artego Bydgoszcz 47:56.

Osiem czołowych drużyn po fazie zasadniczej zagra w play-off o mistrzostwo Polski. Pozostałe zespoły będą walczyć o utrzymanie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA